Od 2014 roku państwo domagało się usunięcia szopki, którą mer miasta wystawia co roku w ratuszu. Według francuskich władz, było to sprzeczne z zasadami laickości, które zakazują pokazywania symboli religijnych w przestrzeni publicznej.
Lokalny prefekt oznajmił, że państwo nie będzie już ścigało mera Béziers za wystawianie szopki, uznając, że symbol ten ma charakter kulturowy, a nie religijny.
Robert Ménard, mer miasta Béziers powiedział w „Le Figaro”: „Wygraliśmy walkę o tolerancję i zdrowy rozsądek”.
Na podst. IAR