Stojący na czele sztabu kryzysowego główny epidemiolog kraju Fernando Simon powiedział, że przyczyny tego skoku śmiertelności z powodu COVID-19, nie są jeszcze znane. Ponad połowa zgonów została zarejestrowana w jednym regionie, w Katalonii.
„Współpracujemy z regionem w celu ustalenia daty zgonów i oceny, czy są to niedawne zgony, czy też są to dane z poprzednich dni” – powiedział Simon.
Ogólna liczba ofiar COVID-19 w kraju osiągnęła 27 321, a liczba osób zarażonych koronawirusem w Hiszpanii wynosi już 229 540.
Wstępne wyniki badań wykazały, że 5 proc. hiszpańskiego społeczeństwa ma przeciwciała przeciw koronawirusowi, a to, jak powiedział Simon, za mało, aby populacja nabyła odporność zbiorową, dlatego druga fala zachorowań jest możliwa w całym kraju, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie środki.