Za zatwierdzeniem umowy głosowało w środę 621 europosłów, 49 było przeciwko, a 13 wstrzymało się od głosu.
– Głęboko zasmuca mnie, że doszliśmy do tego momentu, nie tak łatwo jest rozwiązać 50 lat integracji. Będziemy ciężko pacować nad nowymi relacjami, zawsze mając na uwadze interesy i prawa obywateli. Nic nie będzie proste, trudne sytuacje będą próbą naszych relacji. Jestem jednak pewien, że je przezwyciężymy i znajdziemy punkt wspólny – po historycznym głosowaniu powiedział przewodniczący PE David Sassoli.
Komentując historyczne znaczenie głosowania, większość mówców reprezentujących grupy polityczne podkreślała, że wystąpienie Wielkiej Brytanii nie oznacza końca stosunków z UE oraz, że więzi, które wiążą narody Europy, są silne i pozostaną na miejscu. Wspominali oni również lekcje płynące z brexitu, który będzie miał wpływ na przyszlość UE oraz dziękowali brytyjskim posłom za ich wkład.
Więlu mówców ostrzegało, że negocjacje w sprawie przyszłych stosunków między UE a Wielką Brytanią będą trudne, zwłaszcza biorąc pod uwagę ramy czasowe określone w Umowie o Wystąpieniu.
Aby umowa o wystąpieniu weszła w życie, zostanie teraz poddana 31 stycznia pod ostateczne głosowanie w Radzie większością kwalifikowaną.
Okres przejściowy rozpoczynający się 1 lutego ma wygasnąć z końcem grudnia 2020 roku. Każde porozumienie w sprawie przyszłych stosunków między UE a Zjednoczonym Królestwem powinno zostać w pełni zawarte przed tą datą, jeżeli ma ono wejść w życie 1 stycznia 2021 roku. Okres przejściowy może zostać jednokrotnie przedłużony o rok lub dwa lata, ale decyzja w tej sprawie musi zostać podjęta wspólnie przez UE i Wielką Brytanię przed 1 lipca.
PE będzie musiał zatwierdzić każdą umowę w przyszłych sprawie stosunków UE – Wielka Brytania. Jeżeli takie porozumienie odnosi się do kompetencji, które UE dzieli z państwami członkowskimi, wówczas parlamenty krajowe również będą musiały je ratyfikować.
Na podst. europarl.europa.eu