Źródła rządowe podają, że 36 osób, w tym 8 dzieci trafiło do szpitala. Stan wielu z nich jest określany jako ciężki. Trwa akcja ratunkowa. Samolot odrzutowy typu Fokker 100 należał do kazachskich linii Bek Air. Rozbił się wkrótce po starcie. Miał lecieć do stolicy Kazachstanu, miasta Nur-Sułtan.
Maszyna wbiła się w stojący w pobliżu pasa startowego dwukondygnacyjny budynek. Na zdjęciach i filmach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, widać, że samolot rozpadł się na kawałki. Na szczęście nie zapaliły się zbiorniki z paliwem.
Przyczyny katastrofy nie są na razie znane. Wiadomo, że w okolicy lotniska panowała gęsta mgła.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew złożył kondolencje bliskim ofiar. Zapewnił, że winni katastrofy zostaną ukarani.
W kraju zawieszono wszystkie loty wykonywane przez maszyny typu Fokker 100 oraz linie Bek Air. Media informują, że samolot, który się rozbił, miał ponad 23 lata.
Na podst. PAP, IAR