Portugalski przedsiębiorca wskazał w testamencie, że powołana z jego inicjatywy nowa fundacja powinna zajmować się pomocą dzieciom i młodzieży z biednych portugalskich rodzin w zdobyciu wykształcenia. Poinformował o tym lizboński tygodnik „Sabado”.
Soares dos Santos wyznaczył też troje ze swoich siedmiorga dzieci do realizacji tego projektu.
Fundacja, która ma pomagać portugalskim dzieciom z biednych rodzin, to już trzecia powołana do życia z inicjatywy Soares dos Santos. Dwie inne zajmują się m.in. badaniami nad fauną i florą oceanów, a także wydawaniem publikacji naukowych i organizacją debat.
Zgodnie z wolą biznesmena, połowa pieniędzy znajdujących się na jego trzech kontach bankowych przypadnie żonie zmarłego. Przedsiębiorca nie przeznaczył żadnych pieniędzy dla swoich dzieci, ale wartość przekazanych im dóbr, m.in. zegarków i biżuterii, lizboński tygodnik oszacował na 2 mln euro. Spadkobiercami przedsiębiorcy jest też 17 jego wnuków, z których każde otrzymało po 25 tys. euro.
Soares dos Santos przez ponad 40 lat był prezesem koncernu „Jeronimo Martins”, który zainwestował w Polsce w sieć sklepów „Biedronka”. Był jednym z najbogatszych ludzi w Portugalii. Zmarł w sierpniu tego roku w wieku 84 lat.
Na podst. PAP