Najpotężniejsza burza, której towarzyszyła ulewa i wicher, przeszła nad półwyspem Chalkidiki na północy Grecji. Greckie władze ogłosiły w tym regionie stan wyjątkowy. Burze przeszły też nad zachodnią Grecją.
Wśród ofiar są turyści z Czech, Rumunii i Rosji. Wiele osób zostało rannych, donosi portal „Protothema”.
54-letnia Rumunka zginęła przygnieciona dachem, który spadł z budynku tawerny, w której przebywała. Dwoje starszych turystów z Czech zginęło, gdy ich przyczepa kempingowa została porwana przez wezbraną wodę. Powalone przez wichurę drzewo przygniotło 39-letniego Rosjanina i jego dwuletniego syna. Szóstą ofiarą jest wędkarz.
Silny wiatr wyrywał z korzeniami drzewa, wiele samochodów zostało uniesionych przez wezbraną wodę.
Na podst. ELTA, PAP, IAR