Władimir Putin wspomniał o tym, że niedawno rozmawiał telefonicznie z Donaldem Trumpem i – jak mówił – odniósł wrażenie, że prezydent USA nastawiony jest na „odnowienie kontaktów” z Rosją. „My ze swojej strony niejednokrotnie mówiliśmy o tym, że też chcielibyśmy odnowienia stosunków w pełnym zakresie. Mam nadzieję, że teraz tworzone są niezbędne do tego warunki” – oświadczył rosyjski prezydent.
Prezydent Putin zapewnił, że ze strony rosyjskiej „nie było żadnej ingerencji na szczeblu państwowym w wybory w Stanach Zjednoczonych”.
Gospodarz Kremla wśród zbieżnych punktów pomiędzy Moskwą i Waszyngtonem wymienił utrzymanie stabilności strategicznej, nierozprzestrzenianie broni masowego rażenia, rozwiązanie kryzysów regionalnych, walkę z przestępczością zorganizowaną, problemy ekologii i ubóstwa, a także kwestie gospodarcze.
Mike Pompeo ocenił, że Rosja i USA mają „wspólne interesy” i istnieją kwestie, w których mogą współpracować. Wyjaśnił, że Trump polecił mu, aby do Rosji przyjechał właśnie z takim przesłaniem i „rozmawiał o jakichś ideach i projektach”.
Jako możliwe sfery współpracy pomiędzy Moskwą i Waszyngtonem sekretarz stanu wskazał dialog strategiczny, uregulowanie sytuacji wokół Korei Północnej i w Afganistanie.
Na podst. PAP