Macron powiedział o tym podczas wizyty w miejscowości Colombey-les-Deux-Églises, gdzie pochowany jest Charles de Gaulle.
Podczas rozmowy z pewnym emerytem, który skarżył się na małą emeryturę, Macron powiedział: „Wnuk generała Charlesa de Gaulle’a kiedyś mi mówił, że jego dziadek miał taką zasadę: „Możesz mówić swobodnie. Jedyna rzecz, której nie powinniśmy czynić, to narzekać. Sądzę, że generał miał rację. Kraj byłby inny, gdyby wszyscy tak postępowali”.
„My nie uświadamiamy sobie, jak się nam powiodło. W swoim kraju widzimy coraz więcej starszych ludzi w dobrym zdrowiu” – dodał.
W odpowiedzi na to Marine Le Pen, liderka skrajnej francuskiej prawicy napisała w Twitterze: „Ci, którzy narzekają, czynią to nie z przyjemności, ale dlatego, że są ofiarami ciągłego zwiększania podatków i szerzącego się poczucia niepewności”.
W budżecie Francji na rok 2019 przewidziano dalsze okrojenie emerytur i świadczeń.
W czerwcu Macron mówił, że państwo na programy socjalne wydaje „szalenie dużo pieniędzy”.
Na podst. BNS