Decyzję Komitetu Noblowskiego ogłoszono w poniedziałek w Sztokholmie. 70-letni James. P. Allison z USA i 76-letni Tasuku Honjo z Japonii podzielą się po połowie kwotą 9 mln koron szwedzkich (ok. 871 tys. euro).
Komórki nowotworowe potrafią uniknąć ataku ludzkiego układu odpornościowego, blokując jego działanie. Od ponad 100 lat wielu naukowców próbowało pobudzić odporność pacjenta – na przykład poprzez zakażenie go bakteriami. Efekty były raczej umiarkowane – takie podejście okazało się skuteczne tylko w leczeniu nowotworów pęcherza moczowego.
Dopiero tegorocznym noblistom udało się odblokować układ immunologiczny – i to na dwa różne sposoby. Inaczej mówiąc, układ odpornościowy puścił hamulec i dodał gazu. Ich odkrycia pozwoliły na leczenie nowotworów w całkowicie nowy sposób.
Choć przełomowe i niezwykle skuteczne, nowe terapie nie są pozbawione skutków ubocznych, i to zagrażających życiu. Zwykle chodzi o zbyt silną reakcję zagrażającą organizmowi pacjenta. Jednak zazwyczaj udaje się ją opanować, a w przypadku osób z zaawansowanym nowotworem ryzyko jest warte podjęcia. Cały czas trwają prace nad udoskonaleniem metod leczenia i ograniczeniem skutków ubocznych.
Dokonania tegorocznych noblistów zainspirowały wielu naukowców. Trwają badana nad kolejnymi mechanizmami związanymi z aktywizacją układu odpornościowego i leczeniem różnych rodzajów nowotworów.
na podst. PAP
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.