„Jeżeli sSchengen umrze, umrze Europa” – powiedział komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych Unii Europejskiej Dimitris Avramopoulos podczas piątkowego spotkania ministrów spraw wewnętrznych krajów UE w Luksemburgu.
Powiedział, że rozumie obawy niektórych państw w sprawie bezpieczeństwa, ale „naszym obowiązkiem jest obrona strefy Schengen i jej zachowanie” – podkreślił komisarz.
Avramopoulos powiedział, że około 6 krajów chce przedłużenia o pół roku kontroli na swych granicach.
Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere bronił decyzji Berlina o przedłużeniu kontroli na niemieckich granicach do maja 2018 roku z powodu zagrożenia terrorystycznego.
„Przyczyną jest napięta sytuacja bezpieczeństwa w europejskiej strefie zagrożeń, mając na uwadze międzynarodowy terroryzm i w dalszym ciągu niedostateczną ochronę zewnętrznych granic Europy” – mówił minister. Dodał, że kontrole na granicach to sprawa tymczasowa, która nie uśmierci strefy Schengen.
Już we wrześniu Niemcy, Francja oraz inne państwa domagały się przedłużenia maksymalnego okresu kontroli granicznej z dwóch do czterech lat.
KE zamierza zezwolić na kontrole najdłużej na trzy lata, jednocześnie chce zwiększyć bariery.
Do strefy Schengen należy 26 krajów Unii Europejskiej.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.