To muzułmanin zaatakował francuskich żołnierzy

2017-08-10, 15:04
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
To muzułmanin zaatakował francuskich żołnierzy © Reuters / Scanpix (fot. PASCAL ROSSIGNOL)

Już informowaliśmy, że we środę we francuskich żołnierzy na przedmieściach Paryża, w Levallois-Perret wjechał pojazd. Ujawniono, że sprawcą jest 37-letni Algierczyk.

Do zatrzymania sprawcy doszło na autostradzie w kierunku Calais. Podczas akcji policjanci kilkukrotnie użyli broni i ranili kierowcę samochodu. Był nim urodzony w 1980 roku mężczyzna.

Podejrzany Hamou Benlatreche legalnie mieszkał we Francji, nie był wcześniej karany.

Telewizja BMF podaje, że podejrzany jest praktykującym muzułmaninem.

Sprawca porannego ataku na żołnierzy w Levallois-Perret na zachodnich przedmieściach Paryża wjechał samochodem w grupę żołnierzy udających się na patrol. Pojazd najpierw zbliżył się powoli, a gdy był już blisko żołnierzy, gwałtownie przyspieszył - mówił szef MSW Gerard Collomb. Sześciu żołnierzy zostało rannych, w tym dwóch ciężko, ale ich życiu nic nie zagraża. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, a uciekając uderzył w co najmniej jeden samochód.

Władze szybko ogłosiły, że chodziło o działanie z premedytacją, a nie wypadek. Śledztwo wszczęła prokuratura ds. antyterroryzmu.

Żołnierze brali udział w wojskowej operacji o kryptonimie "Sentinelle", której celem jest ochrona najważniejszych obiektów w całym kraju. Bierze w niej udział 7 tys. żołnierzy.

Od stycznia 2015 roku we Francji dochodzi do dżihadystycznych zamachów. Zginęło w nich już 239 osób. Celem ostatnich ataków były głównie siły bezpieczeństwa rozmieszczone w kluczowych miejscach w kraju, żołnierze operacji "Sentinelle" zostali zaatakowani po raz szósty - powiedział Collomb.

Francja jest w stanie najwyższej gotowości; w związku z zagrożeniem terrorystycznym w kraju tym kilkakrotnie przedłużano stan wyjątkowy.

ELTA, PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24