Dwie z ofiar to dzieci. Trwają poszukiwania zaginionych osób.
Do tragedii doszło na terenie rzecznego kąpieliska Cold Springs niedaleko Payson. Fala powodziowa zeszła z gór wskutek ulewnych deszczy, niosąc ze sobą zwały błota.
Jak powiedział sierżant David Horning z biura szeryfa przy rzece odpoczywała duża rodzina. Jest to miejsce rekreacyjne, gdzie przychodzi wiele ludzi. Fala powodziowa porwała 14 osób. Co najmniej 4 z nich udało się uratować. Są leczone z hipotermii.
Narodowa Służba Meteorologiczna USA wydała ostrzeżenie o powodziach na większości obszaru Arizony do poniedziałku wieczorem. Kolejne burze spodziewane są w połowie tygodnia.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.