Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest ponad 56 milionów Irańczyków powyżej 18. roku życia, którzy mogą oddać głos w jednym z ponad 63 tys. lokali wyborczych w kraju. Lokale będą otwarte od godz. 5.30 do godz. 15.30 czasu polskiego, ale głosowanie może zostać przedłużone – jak pisze dpa, nawet do północy czasu miejscowego, czyli do godz. 23.30 w Polsce.
Jak podało ministerstwo spraw wewnętrznych, pierwsze prognozy powyborcze mają pojawić się w sobotę rano, a ostateczne wyniki spodziewane są w sobotę wieczorem lub najpóźniej w niedzielę. Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad 50 proc. głosów, druga tura odbędzie się 26 maja.
Symboliczny pierwszy głos w wyborach oddał w piątek rano przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei, który apelował do mieszkańców kraju o udział w głosowaniu. – Wybory są bardzo ważne i los kraju jest w rękach całego narodu – podkreślił.
Wyborcy mogą wybierać między czterema kandydatami, jednak powszechnie uważa się, że szanse na wygraną mają tylko dwaj – urzędujący szef państwa Hasan Rowhani, uznawany za faworyta wyborów, oraz ultrakonserwatywny duchowny z otoczenia Chameneia Raisi.
Pozostali kandydaci to Mustafa Haszimi-Taba – mało znana postać, zwolennik reform, który ostatni raz o prezydenturę ubiegał się bez powodzenia w 2011 roku, oraz Mustafa Agha Mirsalim, były minister kultury.
Na podst. RS, PAP, naszdziennik.pl