Po raz pierwszy w historii V Republiki o najwyższy urząd w państwie walczą będą kandydaci spoza głównego nurtu francuskiej polityki, którzy w pierwszej turze wyeliminowali przedstawicieli socjalistów i centroprawicowych Republikanów.
Według ostatnich sondaży faworytem wyborów jest Macron z poparciem 61-63 proc. wyborców, Marine Le Pen popiera 37-38,5 proc.
Francuskie wybory obserwowane są z dużą uwagą na całym świecie; od ich wyniku zależeć będzie, czy Francja zawalczy o reformy i silną pozycję w Unii Europejskiej, czego zwolennikiem jest Macron, czy np. rozważać będzie wyjście ze strefy euro oraz przebudowanie międzynarodowych sojuszy, za czym opowiada się Le Pen, była szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (FN).
Wybory prezydenckie odbywają się w warunkach stanu wyjątkowego wprowadzonego po krwawych zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których zginęło około 140 osób.
na podst. PAP