Nie ma zgody Belgii na CETA

2016-10-24, 16:35
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Charles Michel Charles Michel © AFP/Scanpix (fot. THIERRY ROGE)

Rozmowy belgijskich polityków nie przyniosły przełomu w sprawie podpisania umowy o wolnym handlu UE-Kanada. Premier tego kraju Charles Michel poinformował szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, że nie może dać zielonego światła do zawarcia CETA, informuje agencja PAP.

Zwołany na poniedziałek komitet konsultacyjny, w którym zasiadają przedstawiciele władz regionalnych i federalnych Belgii, nie był w stanie przełamać oporu Walonii i innych regionów - w tym brukselskiego, wobec CETA.

"Przekazałem oficjalnie Tuskowi, że nie mamy porozumienia" - powiedział dziennikarzom w Brukseli premier Michel.

Rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas poinformował na konferencji prasowej, że w poniedziałek odbędzie się rozmowa szefa Rady Europejskiej, przewodniczącego KE Jean-Claude'a Junckera oraz premierów Kanady oraz Belgii - Justina Trudeau i Charles'a Michela.

Wcześniej źródła unijne informowały, że jeśli Belgii nie uda się przełamać impasu w sprawie CETA do poniedziałku wieczorem, przywódcy UE rozważą odwołanie ceremonii podpisania tej umowy, zaplanowanej na czwartek w Brukseli.

Szef parlamentu Walonii Andre Antoine oświadczył w poniedziałek, że władze regionu, który on reprezentuje, potrzebują więcej czasu na przeanalizowanie dokumentów dotyczących porozumienia między UE a Kanadą.

Walonia sprzeciwia się CETA, a rząd federalny Belgii potrzebuje zgody regionów i wspólnot językowych kraju, by podpisać umowę między Unią a Kanadą. Sprzeciw liczącego 3,6 mln mieszkańców francuskojęzycznego regionu grozi fiaskiem umowy, bowiem państwa UE muszą jednomyślnie dać zgodę na podpisanie przez Unię porozumienia z Kanadą.

Kompleksowa Umowa Gospodarczo-Handlowa (Comprehensive Economic and Trade Agreement, CETA) – umowa o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Kanadą, razem z TTIP (umowa UE-USA) ma utworzyć transatlantycką strefę wolnego handlu (TAFTA). Umowa jest obecnie w fazie przyjmowania.

Negocjacje umowy CETA rozpoczęto w maju 2009, a zakończono 1 sierpnia 2014. Negocjacje były objęte klauzulą tajności. 14 sierpnia tekst umowy, liczący ponad 1600 stron, w wyniku przecieku został upubliczniony przez niemiecką telewizję. 26 września 2014 został oficjalnie opublikowany przez Komisję Europejską. 

CETA, podobnie jak TTIP, spotkała się z ogromną krytyką ze strony organizacji społecznych. Główne punkty tej krytyki to:

- zagrożenie dla miejsc pracy. Według badań Tufts University na skutek wprowadzenia umowy CETA ma zniknąć 200 tys. miejsc pracy w UE, 30 tys. w Kanadzie i 80 tys. w krajach trzecich, ma także dojść do spadku płac w UE (średnio 300-1300 EUR w skali roku). Raport Austriackiej Izby Pracy podkreśla z kolei zagrożenia dla standardów pracy, wynikające z różnic między kanadyjskim a europejskim prawodawstwem (Kanada nie ratyfikowała konwencji dotyczącej praw związkowych Międzynarodowej Organizacji Pracy). Raport zwraca także uwagę, że poza deklaracjami nt. ochrony praw pracowniczych w umowie brak jakichkolwiek narzędzi egzekucji tych deklaracji;

- zagrożenie spowodowane obniżeniem a docelowo zniesieniem ceł w handlu między UE a Kanadą. Dotyczy to blisko 99% ceł obecnie obowiązujących. Szczególnie podkreśla się niekorzystny wpływ takiej polityki na europejski sektor rolny. Przewiduje się, że w wyniku zwiększania bezcłowych kwot na kanadyjską wołowinę, wieprzowinę, pszenicę oraz wprowadzeniu na kukurydzę cukrową, ceny skupu dla lokalnych producentów znacznie spadną;

- zagrożenie dla budżetów publicznych na skutek arbitrażu inwestor-przeciw-państwu (tzw. ISDS/ICS);

- zagrożenie dla ochrony praw konsumenckich, m.in. poprzez obniżenie standardów bezpieczeństwa żywności.

W ramach tej krytyki przywołuje się doświadczenia wynikające z umowy o utworzeniu strefy wolnego handlu NAFTA i jej negatywnego wpływu na sytuację pracowników, rolnictwo, bezpieczeństwo żywności i ochronę środowiska.

PAP, inf. wł.

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 30 czerwca 2024 

    13 niedziela zwykła

    Mk 5, 21-43

    Ewangelii według świętego Marka

    Gdy Jezus przeprawił się łodzią na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, zebrał się wokół Niego wielki tłum. Przyszedł też jeden z przełożonych synagogi, który nazywał się Jair. Gdy zobaczył Jezusa, upadł Mu do stóp i błagał: „Moja córeczka jest umierająca. Przyjdź i połóż na nią ręce, aby wyzdrowiała i żyła”. Jezus poszedł z nim, a wielki tłum podążał za Nim, napierając na Niego ze wszystkich stron. Była tam pewna kobieta, która dwanaście lat chorowała na krwotok. Dużo wycierpiała od wielu lekarzy. Wydała wszystkie swoje oszczędności, ale nic jej nie pomagało, a nawet czuła się coraz gorzej. Gdy usłyszała o Jezusie, podeszła w tłumie od tyłu i dotknęła Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, odzyskam zdrowie”. Od razu miejsce krwotoku zagoiło się i poczuła, że jest uzdrowiona ze swej dolegliwości. Również Jezus natychmiast odczuł, że moc wyszła od Niego. Zwrócił się do tłumu, pytając: „Kto dotknął mojego płaszcza?”. Lecz uczniowie mówili do Niego: „Widzisz, jak tłum ze wszystkich stron napiera na Ciebie, a Ty pytasz: «Kto Mnie dotknął?»”. On jednak spojrzał wkoło, by zobaczyć tę, która to zrobiła. Kobieta, przelękniona i drżąca, wiedząc, co się jej stało, przyszła, upadła przed Nim i wyznała całą prawdę. A On powiedział do niej: „Córko, twoja wiara cię uzdrowiła, idź w pokoju i bądź wolna od twojej dolegliwości”. Kiedy jeszcze to mówił, przyszli z domu przełożonego synagogi i oznajmili: „Twoja córka umarła. Czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”. Lecz Jezus, słysząc, co mówią, zwrócił się do przełożonego synagogi: „Nie bój się, tylko wierz!”. I nie pozwolił nikomu iść ze sobą, z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakuba. Gdy przyszli do domu przełożonego synagogi, zobaczył zamieszanie i płaczki głośno lamentujące. Wszedł, mówiąc do nich: „Dlaczego robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi”. Lecz oni wyśmiewali się z Niego. On zaś wyrzucił wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy Mu towarzyszyli, i wszedł tam, gdzie leżało dziecko. Wziął dziecko za rękę i rzekł: „Talitha kum”, to znaczy: Dziewczynko, mówię tobie, wstań! Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I zdziwili się ogromnie. Lecz przykazał im stanowczo, aby nikt się o tym nie dowiedział, i powiedział, aby dali jej jeść.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24