Do wydarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w pobliżu parku przy St. Matthews Road w Telford na zachodzie Anglii, 50 kilometrów od Birmingham. Według informacji lokalnych mediów, Polak i jego znajomi zostali zaczepieni przez grupę trzech osób, w wieku około 20 lat, które w ostrych słowach mówiły o tym, że powinni rozmawiać po angielsku, bo są w Anglii. Po krótkiej sprzeczce jeden z napastników uderzył Polaka rozbitą butelką, powodując rany cięte szyi. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia.
Jak podaje „Shropshire Star”, 21-latek trafił do pobliskiego szpitala, gdzie założono mu 13 szwów, a następnie opuścił placówkę służby zdrowia. Lokalna policja – West Mercia Police – bada atak jako potencjalnie motywowany nienawiścią na tle narodowościowym. To jeden z kilku prowadzonych wątków śledztwa.
na podst. "Nasz Dziennik", PAP