W poniedziałek szef Rady Europejskiej Donald Tusk miał przedstawić treść około 12-stronicowego raportu nakreślającego warunki porozumienia wokół brytyjskich oczekiwań reformy Unii Europejskiej. Niepowodzenie niedzielnych rokowań oznacza, że dokument nie zostanie opublikowany przed wtorkiem.
Według brytyjskich mediów spór dotyczy propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej tzw. hamulca bezpieczeństwa, który - po uruchomieniu za zgodą Rady Europejskiej - pozwalałby wprowadzić czteroletnie moratorium na wypłatę zasiłków społecznych dla imigrantów z innych krajów Unii Europejskiej, "gdy służby publiczne będą przeciążone lub gdy system opieki społecznej będzie nadmiernie wykorzystywany". Nowe rozwiązanie miałoby mieć szerokie zastosowanie, tj. mogłoby być uruchomione przez każde z państw członkowskich Unii Europejskiej, nie tylko Wielką Brytanię.
Premier Cameron miał według "Sunday Times" domagać się, aby nowy mechanizm mógł zostać uruchomiony automatycznie nazajutrz po referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, zawieszając transfery socjalne nie na cztery, ale aż na okres przejściowy siedmiu lat, podczas których Londyn domagałby się wypracowania nowego, stałego rozwiązania. Według gazety, szef brytyjskiego rządu miał podkreślać, że kluczowe jest uzyskanie zadowalających rozwiązań, a nie pilne zakończenie negocjacji.