Siatkarki z rejonu wileńskiego już wiele lat przyjaźnią się z UKS „Salosem" z Ełku i uczestniczą w odbywających się w tym polskim mieście międzynarodowych turniejach siatkarskich, rywalizując z rówieśniczkami z Włoch, Hiszpanii, Bośni i Hercegowiny, Portugalii i Polski. By się odwdzięczyć przyjaciołom z Ełku, zaprosiliśmy polskie siatkarki na Wileńszczyznę – na Międzynarodowy Turniej Przyjaźni w Awiżeniach. Po tylu latach współpracy przyjaźń wydawała się najbardziej trafnym określeniem rywalizacji.
Spotkanie odbyło się 22 maja. Goście w 17-osobowej grupie zawitali do Gimnazjum w Awiżeniach.
Do zawodów stawiły się cztery zespoły: ze Szkoły Średniej im. Św. Jana Bosko w Jałówce, UKS „Salos" Ełk wystawił 2 ekipy oraz gospodarze.
Wszystkie mecze przebiegały w duchu fair play, aczkolwiek emocji nie brakowało.Większość meczy miało dramatyczny przebieg i kończyło się minimalną przewagą jednej z drużyn.W ostatecznym rozrachunku turniej wygrały siatkarki z Jałówki. Na miejscu drugim uplasowały się gospodynie. Natomiast drużyny z Ełku podzieliły miejsce 3-4. Wszystkie zespoły otrzymały puchary, dyplomy. W każdej drużynie wytypowano najlepszą siatkarkę, która została nagrodzona pamiątkową figurką broniącej siatkarki.
Oprócz zawodów siatkarskich załączyliśmy gry i zabawy, zwiedzanie Wilna i okolic oraz spotkania integracyjne młodzieży.
Goście z Ełku odwiedzili też Szkołę Średnią im. Św.J. Bosko w Jałówce, gdzie przywitał wszystkich dyrektor szkoły Zbigniew Czech. Poświęcił sporo czasu, by naświetlić historię szkoły i niczym zawodowy przewodnik oprowadzał nas po szkolnym terenie. Odwiedziliśmy kapliczkę Najświętszej Marii Panny, pomnik na dziedzińcu szkolnym, upamiętniający ofiary zbrodni katyńskiej i katastrofę lotniczą pod Smoleńskiem, a także muzeum szkolne, nowego budynki, kompleks sportowy z boiskami do siatkówki, koszykówki, piłki nożnej i siłownią. To była piękna lekcja wiary, historii i patriotyzmu.
Po zapoznaniu się ze szkołą udaliśmy się do sali sportowej, by rozpocząć następny punkt programu, czyli gry i zabawy. Dziewczęta z Awiżeń, Ełku i Jałówki zostały podzielone na trzy zespoły. Gry ruchowe i sztafety wywołały i u maluchów, i u osób trochę starszych sporo emocji. Każdemu zadaniu towarzyszył głośny doping, a na mecie wybuch wielkiej radości. Roześmiani i zhasani uczestnicy otrzymali słodkie nagrody.
Kolejna atrakcja, która czekała na młodociane siatkarki, to wyjazd do kręgielni, gdzie mieliśmy rozegrać turniej kręglarski. Rywalizacje odbyły się w trzech kategoriach wiekowych: OPEN, czyli opiekunowie i trenerzy, drupy do lat 12 i do lat 10.We wszystkich grupach najlepsi byli goście i to oni zostali posiadaczami figurek z napisem „Najlepszy zawodnik".
Niestety, chłodny wiatr i deszcz trochę nam pokrzyżował plany. Mieliśmy zamiar zwiedzić Troki i sprawdzić, czy rzeczywiście jest tam zamek, co „pleśnią i mchami". To zadanie zostawiliśmy sobie na przyszłość, na którą z niecierpliwością będziemy czekali.
Waldemar Szumski
trener siatkówki dziewcząt
Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego
http://l24.lt/pl/sport/item/71467-miedzynarodowy-turniej-przyjazni-w-awizeniach#sigProGalleriab95d5db39c