W skład reprezentacji drużyny narciarskiej wchodziło 5 biatlonistów z Niemenczyna – Rusłan Pukszto, Romuald Aleksandrow, Marek Griniuk, Wiktoria Romanowa, Kamile Jakubauskaite, i oczywiście jak zwykle bardzo liczna, 9-osobowa grupa narciarzy z Mościszek – Denis Owczarow, Albert Kisiel, Artur Kozłowski, Emila Siawro, Aniela Lewko, Roland Sumbar, Daniel Jackiewicz, Kamila Stefanowicz, Ewelina Dulko.
Od momentu zgłoszenia na zawody nasza drużyna borykała się z wieloma problemami, z których największym był katastroficzny brak śniegu oraz brak transportu, aby dowieźć tak liczną grupę na zawody do Ignaliny, nie mówiąc już o możliwości przynajmniej jednorazowego dojechania na trening narciarski.
Zawodnicy oraz ich trenerzy od samego początku byli świadomi tego, że przewaga była po stronie rywali, szczególnie tych pochodzących z Ignaliny, bądź z pobliskich miejscowości. Godni podziwu są sportowcy z Mościszek, którzy w tym sezonie nie mieli zbyt dużo zgrupowań szkoleniowych - dokładnie tylko jedne, które było zorganizowane przez Związek Narciarski Litwy w październiku w Druskiennikach na sztucznym śniegu. Ale, dzięki opaczności Bożej i ludziom dobrej woli (Waldemar Mincewicz, Regina Kozłowska, Waldemar Klimaszewski i grono pedagogiczne Szkoły w Mościszkach oraz rodziców sportowców), nasi sportowcy mogli od czasu od czasu stanąć na śniegu. Zapał, motywacja i chęć do walki zaowocowała w wspaniałe wyniki.
W sobotę 25 lutego zawodnicy zmagali się w wyścigach indywidualnych z podziałem na trzy grupy. W grupie najmłodszej dwa medale do koszyka szkoły przyniosły Wiktoria Romanowa – złoto, oraz Kamila Jakubauskaite – srebro, które jeszcze przed tygodniem kształciły swoją sprawność na zgrupowaniach na pięknych trasach narciarskich w pobliskiej Madonnie na Łotwie. W tejże grupie fantastycznie spisał się Marek Griniuk, któremu udało się także stanąć na podium,zdobywając srebrny krążek. Piąte miejsce zajął Roland Sumbar, któremu zabrakło zaledwie 6 sekund do brązu.
W grupie młodzików niezwykle zacięta walka toczyła się między przedstawicielkami z Onikszt oraz naszymi reprezentantkami: Emilią Siawro i Anielą Lewko. Dziewczyny walczyły o medale tak, jakby to była walka o medale na Igrzyskach Olimpijskich. Na mecie okazało się, że cały trud był tego warty - Emilia zdobyła złoty krążek, a Aniela stanęła na trzecim schodku podium. Warte podziwu było wystąpienie młodziutkiej Eweliny Dulko, która po to, żeby kolejnego dnia pomóc koleżankom w biegu sztafetowym musiała startować w starszej grupie i pokonać dwa razy dłuższy dystans - pięknie sobie poradziła z tym zadaniem, przynosząc drużynie kilka oczek do klasyfikacji ogólnej.
Juniorzy mieli ostrą konkurencję z reprezentantami Litwy, którzy jeszcze tydzień temu startowali na trasach mistrzostw świata. Tu czuło się mocną przewagę rywali, ale to nie przeszkodziło naszym narciarzom, by wykazać się piękną techniką, taktyką i możliwościami fizycznymi. Wart pochwały jest Romuald Aleksandrow, który podobnie jak Ewelina Dulko startował w starszej grupie po to, żeby w zmaganiach sztafetowych wspomóc drużynę. Nie powiodło się Denisowi Owczarowowi, który miał kolizję na trasie i, niestety, złamał kij, co wyeliminowało go z walki o wyższe miejsca. Duch walki jednak go nie opuścił aż do mety – część dystansu pokonał z jednym kijem.
W drugim dniu zmagań, drużynowych biegach sztafetowych mieliśmy cztery drużyny, które spisały się na 200%, bo każda z nich stała na podium. W grupie dziecięcej złote medale zdobyły: Wiktoria Romanowa, Kamila Stefanowicz oraz Kamile Jakubauskaite. Sukces powtórzyli także chłopcy: Marek Griniuk, Daniel Jackiewicz i Roland Sumbar. W grupie młodziczek w nierównej walce, ale z niedużą przewagą, złote medale ustąpiły dziewczynom z Onikszt i drugie miejsce zajęły Emilia Siawro, Aniela Lewko i Ewelina Dulko. W grupie Juniorów Romuald Aleksandrow swych kolegów Alberta Kisiela i Rusłana Pukszto poprowadził do srebrnych medali.
W klasyfikacji generalnej nasi narciarze zdobyli 5 nominacji: dwa pierwsze miejsca w grupie dziecięcej, srebro w grupie młodziczek, brąz w grupie młodzików oraz srebro w grupie Juniorów.
Niski pokłon wszystkim, którzy przyczynili się do wyniku drużyny, oddzielne podziękowanie dla młodych trenerów szkoły sportowej Elwirze Branickiej i Radosławowi Aleksandrowowi za pomóc w przyszykowaniu sportowców, sprzętu na zawody oraz bezcenne motywowanie swych młodszych przyjaciół.
Wyczyn naszych narciarzy po raz kolejny udowodnił, że pomimo złych warunków meteorologicznych, technicznych, czy materialnych, jeżeli drużyna jest solidarna i panuje w niej ład - sukces i wynik jest gwarantowany. O tym przekonaliśmy się wszyscy i przekonaliśmy innych.
Jeszcze raz mocne gratulacje zawodnikom i dużej motywacji, szykując się do kolejnych zawodów w przyszły weekend. Trenerom natomiast kreatywności i pomysłów jak przyszykować zawodników do zawodów narciarskich, nie mając, ani śniegu, ani porządnych smarów, aby przyszykować narty do startów.
Trener narciarstwa Szkoły Sportowej
Samorządu Rejonu Wileńskiego Jerzy Lewko