To był najlepszy mecz Belgów w tym turnieju. W trzecim kolejnym spotkaniu nie stracili bramki i są pierwszą drużyną Euro 2016, której udało się w jednym meczu strzelić cztery gole. W ćwierćfinale zmierzą się z Walią.
W Tuluzie pokonali niespodziankę imprezy Węgrów 4:0. Była to ich pierwsza porażka we Francji. Mieli swoje okazje, ale z sześciu celnych strzałów na bramkę, ani razu piłka nie znalazła się w siatce. Albo mylili się Węgrzy, albo na straży stał bramkarz Thibaut Courtois.
Wynik już w 10. minucie otworzył Toby Alderweireld. Na drugie trafienie kibice z Belgii musieli czekać aż 68 minut, ale później rozwiązał się worek z golami. Na listę strzelców wpisywali się kolejno Michy Batshuayi (78), Eden Hazard (79) i Yannick Carrasco (90+1).
na podst. PAP