Najpierw niezapomniany przejazd przez Austrię. Jak się okazało, jazda autostradą wcale nie musi być nudna. Bowiem oprócz wesołych śpiewów, drogę urozmaicały niezapomniane widoki Alp. Przejazd starówką Wiednia dał okazję do obejrzenia najpiękniejszych zabytków miasta Habsburgów.
Natomiast trzeciego dnia pielgrzymi odwiedzili Weronę – najbardziej rzymskie miasto po Rzymie. Tutaj nie wolno też zapomnieć o tej najbardziej z romantycznych miłości - Julii i Romea.
Parafia pw. Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Weronie, w której posługują kapłani ze Zgromadzenia Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, podjęła pielgrzymów pysznym obiadem. Pracuje tutaj O. Venturino Cacciotti. Znany jest dla wilnian, gdyż przez kilka lat organizował młodzieży stypendialne konkursy i wyjazdy na pielgrzymki do Włoch.
Zwieńczenie dnia – nad Morzem Adriatyckim, w Rimini. I choć Adriatyk powitał pątników deszczową pogodą, to ich niezraża, by jutro – przez Loreto i Manopello – Autostradą Słońca dalej podróżować w kierunku Rzymu.
Teresa Worobiej
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/93962-z-niemenczyna-na-podboj-rzymu-iii#sigProGalleria0edb312fba