We Wrocławiu trwa kulinarny festyn „Europa na widelcu”

2012-06-03, 17:58
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Angielskie bułeczki nadziewane wołowiną, czeskie knedliki, ukraińskie gałuszki czy polska kaczka z jabłkami i burakami to tylko cześć z potraw, których można w niedzielę skosztować na wrocławskim Rynku podczas kulinarnej imprezy „Europa na widelcu”.

Tegoroczną edycję imprezy zdominowały kuchnie 16 krajów, których drużyny wystąpią w piłkarskich mistrzostwach Europy. Potrawy przygotowali szefowie kuchni wrocławskich restauracji, a imprezę tradycyjnie otworzył barwny pochód kucharzy.

Wrocławianie, którzy licznie przybyli na Rynek, mogą skosztować m.in. angielskich bułeczek nadziewanych wołowiną w sosie jarzynowym, chorwackiej zupy rybnej, greckiej sałatki z kalmarów czy rosyjskich blinów.

Polską kuchnię reprezentują: pierogi z pieca, pieczone prosię nadziewane kaszą gryczaną i podrobami, pieczona kaczka z jabłkami i burakami podana z musem żurawinowo-chrzanowym, żurek staropolski oraz bigos myśliwski.

Podobnie jak w latach ubiegłych można było zobaczyć, jak potrawy przygotowuje znany publicysta i krytyk kulinarny Robert Makłowicz. Tym razem zaprezentował węgierski przepis na danie z karpia. Rybę faszerowaną słoniną zapiekł w piecu z ziemniakami i śmietaną. „Wszystkie produkty wykorzystane w tym przepisie pochodzą z Dolnego Śląska, łącznie karpiem z Doliny Baryczy” - mówił Makłowicz.

W trakcie imprezy można było również skosztować destylatów owocowych wytwarzanych w regionie oraz wziąć udział w licznych konkursach.

PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24