Ludzie ci mówią głównie po rosyjsku, a państwo nie prowadzi żadnej polityki integracyjnej. Na przykład w Wilnie władze oferują tylko jedną szkołę dla 40 tysięcy Białorusinów, a żadnej dla 30 tysięcy Ukraińców.
Wiele osób już zauważyło, że w Wilnie język litewski ustępuje miejsca rosyjskiemu, a z obliczeń wynika, że w Wilnie mieszka już mniej niż dwie trzecie Litwinów.
W ostatnim czasie coraz więcej Ukraińców zaczyna uczyć się języka litewskiego. Obecnie 18 proc. z nich mieszkających na Litwie twierdzi, że brak znajomości języka litewskiego uniemożliwia im znalezienie odpowiedniej pracy.
W ostatnim czasie Litwę zalali nie tylko uchodźcy wojenni z Ukrainy, ale także obywatele innych krajów, których językiem ojczystym jest rosyjski. Według najnowszych danych na Litwie żyje ponad 200 tysięcy osób rosyjskojęzycznych posiadających zezwolenie na pobyt czasowy, oczywiście nie licząc osób już mieszkających, posiadających obywatelstwo litewskie, których językiem ojczystym jest rosyjski.
Co czwarty cudzoziemiec na Litwie jest Białorusinem. Znaczna część z nich przybyła na Litwę jako wysoko wykwalifikowani specjaliści. W stolicy przebywa obecnie największa społeczność białoruska, najprawdopodobniej dlatego, że jest to największe litewskie miasto w pobliżu granicy z Białorusią.
Swoje miejsce zamieszkania w Wilnie zadeklarowało ponad 11 tys. Ukraińców. I około 7 tysięcy Rosjan. Według danych Centrum Ewidencji co dwunasty nowo przybyły mieszkaniec Wilna jest rosyjskojęzyczny.
Departament Statystyki podaje, że w Wilnie mieszka około 630 tysięcy osób. 400 z nich to Litwini, reszta to obcokrajowcy, głównie rosyjskojęzyczni.
W ostatnim czasie szybko rośnie populacja obywateli krajów Azji Środkowej. W ciągu półtora roku liczba Kirgizów w kraju wzrosła 6-krotnie, Tadżyków 8-krotnie. W niecałe dwa lata na Litwie osiedliło się 4 razy więcej Uzbeków.
na podst. madeinvilnius.lt