Zostali oni zawróceni w rejonach święciańskim, wileńskim, orańskim i Druskienikach.
W tym roku na Litwę trafiło ponad 4 tys. nielegalnych migrantów. Ich większość stanowią obywatele Iraku. W związku z kryzysem migracyjnym Litwa ogłosiła stan wyjątkowy.
Media doniosły w tym tygodniu, że za wynajem lokali mieszkalnych dla przybyszy władze wydały znacznie więcej niż wynosi cena rynkowa wynajmu. Na zakwaterowanie migrantów podatnicy na Litwie zapłacili 13 milionów euro. Skandal już przybrał nazwę afery „złotych” domków.
Od 3 sierpnia litewscy pogranicznicy mają prawo zawracać migrantów, którzy w miejscach zakazanych próbują przedostać się z Białorusi na Litwę. Od tego czasu znacznie zmalała liczba zatrzymanych cudzoziemców, którzy nielegalnie przekraczają granicę litewsko-białoruską. Tymczasem coraz więcej przypadków nielegalnego przekroczenia granicy odnotowują Polska i Łotwa.
We czwartek wieczorem do Iraku odleciał z Litwy jeden nielegalny imigrant. Litwa zapłaciła mu za wyjazd 300 euro i kupiła bilety lotnicze. W tym tygodniu Avia Solutions Group – litewska grupa spółek powiązanych z lotnictwem, zaproponowała litewskiemu rządowi pomoc w przewozie 1000 nielegalnych migrantów do krajów ich pochodzenia.
Władze litewskie zamierzały rozlokować nielegalnych migrantów w Dziewieniszkach, zamieszkanych w większości przez Polaków. Dzięki determinacji zorganizowanych Polaków na Litwie rząd wycofał się z tych zamiarów. Zdecydowana i solidarna postawa mieszkańców Wileńszczyzny, którzy aktywnie poparli mieszkańców Dziewieniszek w ich proteście przeciwko ulokowaniu w samym centrum ich miasteczka nielegalnych migrantów, uaktywniła władze centralne do podejmowania niezbędnych i przemyślanych decyzji w sprawie zażegnania kryzysu migracyjnego.
Na podst. ELTA, BNS, inf. wł.