Toczące się w Solecznikach i Druskiennikach sprawy nałożenia grzywien za zwłokę w wykonywaniu nakazu usuwania dwujęzycznych nazw ulic zostały przekwalifikowane na dyrektora administracji rejonu solecznickiego Józefa Rybaka. Od miesiąca pełniący funkcje dyrektora administracji J. Rybak już odbył dwa sądy w Solecznikach, kolejny czeka na niego 4 lipca w Druskiennikach. Aktualnie komornicy wnioskują o ukaranie grzywną w wysokości 1000 litów za każdy dzień zwłoki w wykonaniu decyzji sądu w okresie od marca 2013 roku. Znaczy to, że kara może osiągnąć wysokość 400 tys. litów.
Absurdalnym wydaje się być fakt nałożenia grzywny na osobę, której pełnione w danym okresie funkcje nie miały ani prawnego, ani fizycznego wpływu na obecność tablic z nazwami ulic w językach litewskim i polskim na prywatnych posesjach. Szereg litewskich prawników gotowych jest bronić praw mniejszości polskiej, niewykluczone zatem, że już podczas najbliższego posiedzenia sądu w Druskiennikach dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Józef Rybak skorzysta z usług znanej kancelarii adwokackiej.
Komentarze
do common: nie trzeba nawet być prawnikiem żeby widzieć, że z litewskimi sądami coś jest nie tak ;)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.