Urodził się we wsi Słomianka na Wileńszczyźnie. W roku 1968 ukończył ówczesną Szkołę Średnią w Rukojniach.
Był wieloletnim radnym rejonu wileńskiego, właścicielem firmy przewozowej „Irzimas”.
Zygmunt Marcinkiewicz stał się swoistą jaskółką w dochodzeniu przez Polaków na Litwie przysługujących im praw w używaniu ojczystego języka. Marcinkiewicz był pierwszym przewoźnikiem w rejonie wileńskim, który w 2010 roku zamieścił na autobusach obok litewskich również polskie nazwy miejscowości. W jego ślady poszła następnie Solecznicka Zajezdnia Autobusowa, Zajezdnia Autobusowa Rejonu Wileńskiego, a także szereg prowadzonych przez Polaków prywatnych przedsiębiorstw.
Państwowa Inspekcja Językowa zareagowała natychmiast, każąc kierownikom spółek transportowych usunąć dwujęzyczne tablice. Marcinkiewicz jednak był nieustępliwy i polskich nazw nie usunął, choć wymierzane grzywny, jak mówi „dla formalności”, płacił. Następnie sprawa przeniosła się do litewskich sądów.
Początkowo Zygmunt Marcinkiewicz o polskie słowo walczył jako przedsiębiorca, a później zmagania kontynuował wespół ze Związkiem Polaków na Litwie. Wspólnie, działając ramię w ramię, walkę tę Polacy wygrali i dzisiaj cieszą się większym, acz niepełnym jeszcze, zakresem praw językowych.
Za sprawą swojej niezłomnej postawy Polak stał się swoistym symbolem walki Polaków na Litwie o prawo do używania języka ojczystego. Mimo nagonki, wywieranej presji i nakładanych wciąż nowych kar finansowych Polak nie uległ i między innymi dzięki temu Polacy na Litwie mają dzisiaj więcej praw językowych.
W imieniu społeczności polskiej na Litwie Waldemar Tomaszewski, prezes Wileńskiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, poseł do Parlamentu Europejskiego, oraz mer rejonu wileńskiego Maria Rekść złożyli Zygmuntowi Marcinkiewiczowi, ikonie walki o język polski, nie tylko życzenia długich lat w zdrowiu, ale także podziękowania za determinację w dochodzeniu praw językowych Polaków na Litwie.
W. Tomaszewski i M. Rekść złożyli Jubilatowi życzenia wszystkiego dobrego, wszelkich łask Bożych i mocnego zdrowia, a także przekazali wyrazy uznania za niezłomną postawę w walce o prawa Polaków do używania języka ojczystego na Litwie.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.