„Od początku lutego kierownikom funkcjonariuszy zlecono, by zadbali o bezpieczeństwo swoich podwładnych, nabyli niezbędne środki ochrony. Zaczęliśmy dużo wcześniej, dlatego kontrolujemy sytuację. Wewnątrz tak się zorganizowaliśmy, by środków ochrony nie zabrakło” – powiedziała szefowa MSW.
Powiedziała, że funkcjonariusze, którzy prowadzą kontrolę na drogach pozostają za zamkniętą szybą. Są wyposażeni w maseczki ochronne, płyny dezynfekujące, rękawiczki. Minister przypomniała, że funkcjonariusze również są zaliczani do grupy ryzyka, dlatego mogą być przepadani na obecność koronawirusa, o ile zajdzie taka konieczność.
Minister wyraziła przekonanie, że tak mała liczba zarażonych w szeregach funkcjonariuszy jest efektem szybkiego i właściwego reagowania w okresie pandemii.
„Spośród 15 000 funkcjonariuszy koronawirusa zdiagnozowano u 7. Zarazili się niekoniecznie w pracy, mogli zarazić się od członków rodziny, którzy wrócili z zagranicy lub w innej sytuacji” – zapewniła Tamašunienė.