Uroczystości zostały poprzedzone złożeniem w południe wieńców przy Mauzoleum Marszałka Józefa Piłsudskiego na Rossie oraz Mszą św. dziękczynną w Ostrej Bramie. Mszę św. dziękczynną za 25 lat owocnej i ofiarnej działalności Związku Polaków na Litwie celebrował ks. Wojciech Górlicki wspólnie z ks. prałatem Janem Kasiukiewiczem, proboszczem parafii pw. św. Teresy w Wilnie oraz ks. prof. Stanisławem Koczwarą z Polski.
Ks. Stanisław Koczwara zwrócił uwagę, że dzisiaj w Europie trwają ataki na chrześcijaństwo, zaś w Polsce na polskość, dlatego każdy Polak jest zobowiązany do obrony wiary katolickiej. „Obyśmy wszyscy zawsze stosowali do siebie obowiązki i przykazania chrześcijańskie, a nie tylko żądali, aby drudzy je względem nas wypełniali" – mówił ks. Koczwara, który – z racji jubileuszu – skierował również słowo do przedstawicieli ZPL: „Bądźcie ludźmi uprawiającymi odważną, samodzielną kulturę polityczną, jako odpowiedzialnej troski o dobro wspólne, którym jest życie i właściwe oblicze chrześcijaństwa w tej części Europy. W tym duchu macie troszczyć się nie tylko o prawa Polaków na Litwie, nawet nie tylko o rozwój i pomyślność Litwy, która jest naszą Ojczyzną, ale o dobro wspólne Nieba i Ziemi, czyli o Kościół, który jest niczym innym, tylko Chrystusem społecznym na tej ziemi. I pójdziecie wtedy drogą sprawdzoną, pewną, na której od czasów zaślubin św. Jadwigi z królem Władysławem Jagiełłą do Konstytucji 3 Maja obydwa narody chciały, by Chrystus – Miłość uczył je sprzęgać w jedno wielkie zamiary Boże z żywotnymi sprawami tychże narodów".
Po nabożeństwie w Ostrej Bramie przystanią świętowania jubileuszowych uroczystości stał się Litewski Narodowy Teatr Dramatyczny, gdzie się odbyła uroczysta Akademia z okazji 25-lecia działalności ZPL. Udział w niej wzięła liczna społeczność polska na Litwie – reprezentująca koła i oddziały ZPL całego kraju, goście z Polski, a także przedstawiciel Polonii krajów Europy i świata.
Zebranych przywitał prezes ZPL Michał Mackiewicz, opowiadając o początkach działalności polskiej organizacji społecznej na Litwie. Przypomniał, że ZPL zrodziło się z powołanego w 1988 r. Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polaków na Litwie, które przygotowało podstawy do pierwszego zjazdu Związku Polaków na Litwie 5 kwietnia 1989 roku. Mackiewicz zaznaczył, że społeczność polska była wówczas pełna euforii. „Nie uświadamialiśmy, jaka ciernista droga w tych poczynaniach na nas czeka. Z drugiej strony, wówczas nie śniły się nam osiągnięcia, które, jako społeczność polska, dziś posiadamy" – powiedział prezez ZPL. Podkreślił też, że polska partia polityczna na Litwie – Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – powstała na bazie Związku Polaków, gdy nie pozwolono organizacjom społecznym na oddelegowywanie swoich przedstawicieli na stanowiska polityczne.
Przewodniczący AWPL, europoseł oraz prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, Waldemar Tomaszewski w swym przemówieniu zaznaczył, w ciągu ostatnich 25 lat polska społeczność na Litwie wiele osiągnęła. „Nasz dorobek zawdzięczamy w dużym stopniu pokoleniom naszych dziadów i praojców, którzy polskość zachowali i przekazali ją dla nas, walcząc o polskość w o wiele trudniejszych warunkach" – powiedział Tomaszewski, akcentując, że Polacy na tych terenach mieszkali od zawsze.
Lider AWPL nie pominął też problemów, z którymi nadal boryka się polska mniejszość narodowa na Litwie. Jak zaznaczył, nie do pomyślenia jest fakt, że dyrektorzy administracji samorządów rejonu wileńskiego i solecznickiego są karani za używanie dwujęzycznych tabliczek z nazwami ulic w miejscowościach, których większość stanowią mieszkańcy polskiej narodowości.
Historię powstania ZPL przypomniał też sygnatariusz Aktu Niepodległości Litwy Czesław Okińczyc, podkreślając, że jest to jedna z najważniejszych organizacji Polaków na Litwie. Zaznaczył, że nie jest zadowolony z obecnej sytuacji w sprawach dotyczących mniejszości narodowych na Litwie. Jako sygnatariusz, ten, kto tworzył państwo litwskie, przeprosił, że Ustawa o mniejszościach narodowych nie jest jeszcze przyjęta.
Na uroczystości z okazji 25-lecia ZPL przybyło do Wilna wielu gości z Polski, a także przedstawicieli organizacji polonijnych z całego świata. Ambasador RP na Litwie Jarosław Czubiński podkreślił znaczenie 25-lecia działalności ZPL dla całej społeczności polskiej na Litwie. Listy z gratulacjami przysłali również m.in premier RP Donald Tusk oraz minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski, podkreślając, że o Polakach na Litwie ciągle pamiętają i w rozmowach dwustronnych stale poruszają sprawy przestrzegania praw polskiej mniejszości przez państwo litewskie. Pozdrowienia dla ZPL przekazał także premier Litwy Algirdas Butkevičius.
Za zasługi i krzewienie polskości na Litwie zarząd główny Związku Polaków na Litwie nagrodził Złotą Odznaką kilkadziesiąt osób, dziękując im za za trud włożony w zachowanie polskości na Wileńszczyźnie.
Uwieńczeniem uroczystości z okazji 25-lecia ZPL był koncert zespołów, które przybyły z Polski i Austrii. Widzowie bawili się przy rytmach muzyki góralskiej zespołu „Jaworowe Skrzypce" z Beskidu Żywieckiego. Atmosferę polskich przebojów międzywojnia przybliżył zespół z Białegostoku „Zimne dranie". Natomiast artyści z Wiednia popisali się wirtuozerią gry na skrzypcach. Koncert zwieńczył zespół „Das Kleine Wien Trio" (Pol. „Małe Wiedeńskie Trio"), którzy tworzą młodzi Polacy z Austrii.
Teresa Worobiej, inf.wł.
Fot. Teresa Worobiej, Marian Paluszkiewicz
Komentarze
z jakiej ty się choinki urwałeś Marcinie??? Pięknie wiesz, że posłowie z AWPL robią co mogą, by polskie postulaty zostały zrealizowane, ale ciągle rzucane są im kłody pod nogi. Nie ma chyba na Litwie opcji politycznej, która nie byłaby w mniejszym czy większym stopniu antypolska. W takich warunkach jest bardzo ciężko pracować, ale cieszę się, że AWPL się nie poddaje i nie traci hartu ducha. W końcu stawką jest polskość!
Twoje insynuacje są chamskie. AWPL i jej posłowie robią wiele w kierunku realizacji tzw. polskich postulatów, w tym uchwalenia ustawy o mniejszościach narodowych. Ale ciągle zderzają się z murem lietuviskiej nienawiści wobec wszystkiego, co związane z polskością Wileńszczyzny.
Wszystkiego najlepszego!!
Razem jest łatwiej walczyć z przeciwnościami, pamiętajmy o tym w wyborach prezydenckich i do Parlamentu Europejskiego-głosujmy na naszego pana Waldemara.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.