Jak powiedział dla BND doradca mera Wilna Aleksandras Zubriakovas, tablica będzie przechowywana w spółce samorządowej „Grinda”.
Mer Wilna Remigijus Šimašius mówi, że postanowił zdjąć tablicę, by stosować „jednakową zasadę” względem wszystkich znaków upamiętniających, które związane są z reżimami totalitarnymi – zarówno jeśli chodzi o rzeźby na Moście Zielonym, usunięte przed czterema laty, jak i tablicę upamiętniającą Noreikę.
W przestrzeni publicznej już od dawna trwała dyskusja na temat ściągnięcia tablicy upamiętniającej gen. Vėtrę, który współpracował z nazistowskim okupantem. Wielu uważało, że tej tablicy nie musi być biorąc pod uwagę fakt, że Noreika jako naczelnik powiatu szawelskiego, podpisał dokumenty w sprawie utworzenia getta i konfiskowania majątku Żydów. Jednak obrońcy generała Vėtry podkreślają jego zasługi jako działacza podziemia antysowieckiego. Akcentują, że później w czasach wojennych on sam zaangażował się w działalność antyhitlerowską.
W kwietniu tego roku kandydat do Parlamentu Europejskiego – adwokat Stanislovas Tomas – rozbił młotem tablicę upamiętniającą wojskowego. Wtedy pracownicy „Grindy” skleili tablicę i z powrotem umieścili na ścianie budynku biblioteki, a samorząd w sprawie dalszego losu tablicy postanowił zasięgnąć rady u historyków.
Noreika w 1946 roku został schwytany, a za rok rozstrzelany przez władze sowieckie.
Na podst. BNS
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.