Dwukrotnie, 11 i 12 marca, natowskie maszyny zostały poderwane w celu rozpoznania rosyjskich myśliwców Su-35, Su-27, które eskortowały rosyjskie samoloty pasażerskie Tu-134.
13 i 14 marca maszyny startowały do rozpoznania dwóch rosyjskich samolotów transportowych An-26 i jednego Ił-18.
Przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii chronią obecnie polskie myśliwce, stacjonujące w litewskiej bazie w Szawlach oraz myśliwce niemieckie stacjonujące w estońskiej bazie Amari.
Od początku roku, kiedy to polskie F-16 przejęły na cztery miesiące nadzór nad przestrzenią powietrzną państw bałtyckich, odnotowano kilkanaście incydentów z udziałem samolotów rosyjskich, głównie maszyn wojskowych.
Misja Baltic Air Policing trwa od 2004 roku. Trzy kraje bałtyckie wstąpiły wtedy do NATO, a ponieważ nie dysponują własnymi samolotami myśliwskimi, Sojusz postanowił zagwarantować ochronę ich przestrzeni powietrznej. Myśliwce NATO stacjonują od tamtej pory w Szawlach, a w 2014 roku misję wzmocniono, włączając do niej bazę w Amari.
Na podst. „Nasz Dziennik”, RP, PAP