Inspektorzy Państwowej Służby Ochrony Praw Konsumenta sprawdzali, czy na jarmarku nie są sprzedawane niebezpieczne czy możliwie niebezpieczne towary, znajdujące się na czarnej liście RAPEX. Udzielali też rad sprzedawcom w sprawie odpowiedniego znakowania wyrobów i in.
Specjaliści zwrócili uwagę na jakość wyborów biżuteryjnych – ozdoby oraz wykorzystywane do ich produkcji półfabrykaty były złej jakości. Składniki takiej biżuterii mogą zawierać szkodliwe metale ciężkie, które przez skórę mogą trafić do organizmu człowieka.
Uwzględniając wysokie ryzyko takiej biżuterii, Służba postanowiła zainicjować program, dotyczący sprawdzenia półfabrykatów, używanych do produkcji biżuterii na Litwie, pod kątem bezpieczeństwa.
Inspektorzy też zauważyli, że na tegorocznych jarmarkowych straganach przeważały wyroby rękodzieła, ale niemało też było towarów, wykonanych nie przez rzemieślników, ale na fabrykach i zakładach.