Szacuje się, że 10 stycznia przy siedzibie Parlamentu Europejskiego będzie protestowało około 600 przewoźników drogowych z Bułgarii, Rumunii, Węgier, Polski i Litwy. Akcję protestacyjną organizuje Stowarzyszenie Przewoźników w Bułgarii.
Według przewoźników, Pakiet Mobilności jest niekorzystny dla branży transportowej w Polsce, Bułgarii, Rumunii, na Litwie, Węgrzech, Łotwie. Dlatego protestujący będą zachęcali europosłów, aby nie głosowali za Pakietem.
Zgodnie z proponowanymi nowymi przepisami, na przykład firmy transportowe miałyby obowiązek wypłacania płacy minimalnej zgodnie z zasadami delegowania pracowników – kierowcom wykonującym przewozy międzynarodowe.
Z krytyką spotkała się też propozycja nakazu powrotu pustego samochodu ciężarowego do państwa siedziby przedsiębiorcy, a także propozycja ws. uelastycznienia zasad odpoczynku podczas trasy, według których kierowcy nie mogą spędzać tego czasu w kabinach pojazdów, tylko w domu lub hotelu.
Litewskie Narodowe Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych „Linava” w PE już zorganizowało kilka spotkań, podczas których przedstawiło pozycję litewskich przewoźników ws. proponowanych zmian w ramach Pakietu Mobilności.
Na podst. BNS, inf. wł.