„W tym miejscu od lipca 1941 roku do 1944 roku odegrała się ogromna rzeź na narodzie polskim. W tym miejscu, w Ponarach, zginęło ponad 100 tys. ludzi, w tym ok. 20 tys. Polaków – żołnierzy Armii Krajowej, polskiej inteligencji, lekarzy, prawników, harcerzy, młodych dziewczyn w wieku 14-16 lat. Byli przewożeni przez te lata i pociągami, i samochodami tu, do ponarskich lasów, rozstrzeliwani, wrzucani do pięciometrowych dołów” – przywołał historię ponarską Artur Kondrat, prezes zarządu Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej, organizator obchodów. Podkreślił, że „naszym obowiązkiem, żebyśmy o tych naszych wspaniałych rodakach wszyscy razem pamiętali”.
Podziękował wszystkim uczestnikom – weteranom, przedstawicielom władz, młodzieży za czynny udział w uroczystościach. Zaznaczył, że obchody 73. rocznicy operacji „Ostra Brama” to swoista pielgrzymka. „Państwo polskie pamięta o tych wszystkich, którzy walczyli o naszą wolność, suwerenność i niepodległość” – mówił Kondrat.
Dołączając do podziękowań prezesa Kondrata, Magdalena Merta, reprezentująca Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, współorganizatora obchodów, oddała hołd także nauczycielom.
„Dzisiaj, kiedy kończymy tę wspaniałą pielgrzymkę, kiedy modlimy się wspólnie w kolejnym miejscu kaźni, możemy mieć przekonanie, że przelana krew, cierpienie, wielkie ludzkie tragedie rzeczywiście nie poszły na marne. Nie poszły na marne między innymi dzięki naszym polskim nauczycielom, którzy budują, wspierają etos Armii Krajowej, żołnierzy tego największego na świecie podziemnego wojska” – powiedziała minister Magdalena Merta podczas uroczystości w Ponarach.
Konsul Generalny Ambasady RP na Litwie Stanisław Cygnarowski wyraził zadowolenie, że organizowane przez Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej i partnerów obchody rocznic operacji „Ostra Brama” stają się tradycją. „Nie tylko sprowadzają kombatantów, uczestników walk (…), i że te tradycyjne spotkania przekazują kolejne porcje wiedzy, kolejne zderzenie z historią młodzieży, której też bardzo serdecznie dziękuję za obecność i proszę o pamięć o tych miejscach bitwy i przekazywanie tego swoim kolegom, bliskim” – mówił Cygnarowski. Bo jak zaznaczył, o tragicznym, przerażającym miejscu zbrodni w Ponarach zbyt mało informacji w Polsce i nawet na Wileńszczyźnie nie wszyscy wiedzą, co się wydarzyło w lesie ponarskim.
Na obchody rocznicy operacji „Ostra Brama” przyjechało wiele młodzieży. Między innymi, uczniowie ze szkoły im. Danuty Siedzikówny „Inka” z niewielkiej miejscowości Czarne na Pomorzu. Jak podkreślił, Mariusz Birosz, prezes Stowarzyszenia „Brygada Inki” z miejscowości Czarne, polska młodzież przyjechała na obchody z dwóch powodów: żeby oddać cześć weteranom AK i tym, którzy polegli w walce o Wilno oraz po to, by pokazać młodemu pokoleniu miejsca pamięci na Ziemi Wileńskiej i żeby zrozumieli, że „walka i oddanie krwi za wolną ojczyznę jest wielkim wyczynem”.
Zebrani wspólnie pomodlili się przed pomnikiem, poświęconym zamordowanym w Ponarach Polakom, minutą ciszy oraz złożeniem wieńców i zapaleniem zniczy oddali im hołd.
Wczoraj uczestnicy obchodów złożyli wieńce i zapalili znicze pod pomnikiem w Boguszach, gdzie 17 lipca 1944 roku doszło do rozbrajania poszczególnych oddziałów AK. W 2004 roku stanął tu wielki kamień z wyrytymi słowami: „Obrońcom Ziemi Wileńskiej, żołnierzom Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego, podstępnie aresztowanym przez Sowietów 17 lipca 1944 r. we wsi Bogusze. Gdybyśmy o nich zapomnieli, Ty, Boże, zapomnij o nas. Mieszkańcy Wileńszczyzny, lipiec 2004”.
Weterani i goście uczcili też pamięć spoczywających w Kalwarii Wileńskiej 32 żołnierzy, którzy polegli 13 lipca 1944 w bitwie pod Krawczunami.
Modlili się, złożyli kwiaty także w Kolonii Wileńskiej, gdzie na przykościelnym cmentarzyku spoczywają żołnierze, którzy zginęli podczas boju o Wilno.
Główna uroczystość, poświęcona pamięci Powstania Wileńskiego na obchodach 73. rocznicy operacji „Ostra Brama”, odbyła się w sobotę na cmentarzu Rossa. Pochowani są tu żołnierze Armii Krajowej, którzy w 1944 roku zginęli walcząc o Wilno.
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
- fot. L24.lt/Wiktor Jusiel fot. L24.lt/Wiktor Jusiel
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/198503-przelana-krew-i-cierpienie-nie-poszly-na-marne-obchody-73-rocznicy-operacji-ostra-brama#sigProGalleria8e74156909
Komentarze
Jerzy Łastowski ur 6.06.1916 zmarł 5 lipca 2017. Ps. Szczur żołnierz, więzień Łukiszek, uczestnik operacji „Ostra Brama”, członek Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. Porucznik Wojska Polskiego .Walczył w kampanii wrześniowej. Do 12 września 1939 był dowódcą plutonu karabinów maszynowych 2. Batalionu Balonów Obserwacyjnych w Legionowie. W 1940 wstąpił do Związku Walki Zbrojnej w Okręgu Wilno (ps. Szczur). Zajmował się łącznością, zaopatrzeniem w żywność, przesyłem korespondencji i kolportażem prasy podziemnej. Jako łącznik pracował dla kwatermistrzostwa Okręgu Wilno. Brał też udział w akcjach dywersyjnych. W 1941 został aresztowany i uwięziony w więzieniu na Łukiszkach w Wilnie. W wyniku śledztwa ze względu na brak dowodów i wręczenie łapówki, wyszedł na wolność (1942). Od czerwca 1944 należał do 12. Oszmiańskiej Brygady Armii Krajowej. Podczas operacji „Ostra Brama” walczył o przynależność Wilna do Polski. W marcu 1945 pod zmienionym nazwiskiem dostał się do Warszawy.17 września 2012 w Pałacu Prezydenckim w uznaniu wybitnych zasług dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej został przez prezydenta Bronisława Komorowskiego odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.. 25 lipca 2016 w Warszawie został przez p.o. szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka odznaczony Medalem „Pro Patria” oraz pamiątkowym Medalem „Obrońcy Ojczyzny 1939–1945”. Otrzymał też replikę szabli oficerskiej.
„To ogromny zaszczyt uhonorować tak zasłużoną osobę jako podziękowanie za to, ze tak dzielnie stawał Pan w obronie Ojczyzny. Dziękujemy za ten wielki patriotyzm, którego Pan jest wspaniałym wzorem do naśladowania, za to że oddał Pan dla Ojczyzny wszystko, swoje najlepsze chwile życia ”- powiedział szef UDSKiOR, Jan Józef Kasprzyk
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.