H. Surowicz do pracy powróci już w najbliższy piątek, 7 lipca.
O sprawiedliwość Polak walczył od 10 listopada 2016 roku – tyle trwała batalia sądowa w tej sprawie.
H. Surowicz wygrał sprawę zarówno w sądzie pierwszej instancji, jak też drugiej. Po wygranej Polaka w sądzie pierwszej instancji administracja m. Wilna, w ostatnim dniu zresztą, odwołała się od orzeczenia sądu, jednakże dzisiaj sąd po raz kolejny oddalił argumenty władz stolicy i stwierdził, że Polak ma wrócić do pracy kierowniczej w Departamencie Bezpiecznego Miasta.
„Sprawiedliwości stało się zadość” – satysfakcji z wygranej nie krył w rozmowie z L24 Henryk Surowicz.
Komentarze
Raz można potknąć się o kamień, ale drugi raz o ten sam to już nie przypadek tylko głupota albo świadome działanie.
Moim zdaniem przypadku tu jak na lekarstwo i mer zdecydowanie stosuje dyskryminację polskiej mniejszości narodowej i wykazuje antypolskie działania.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.