Nie ma takich słów, które by oddały żal, jaki czujemy po stracie ś.p. dra G. J. Mincewicza, wieloletniego, niestrudzonego wicemera.
Ramię w ramię kroczyliśmy razem od 2007 r. To nie tylko zastępca, który uczciwie pełnił swe obowiązki i na którym można było polegać. Jako polityk i zaangażowany społecznik dzielił się swym doświadczeniem. Robił to w sposób delikatny i taktyczny. Był bardzo skromnym człowiekiem.
Odpowiadał za priorytetowe dziedziny w samorządzie: oświatę i kulturę. Nie był teoretykiem, tylko praktykiem: założyciel i kierownik zespołu "Wileńszczyzna", inicjator i organizator festiwalu "Kwiaty Polskie", duchowy przewodnik festiwalu "Ciebie, Boże wystawiamy", jak również organizator wielu innych imprez kulturalnych i oświatowych. Jako nauczyciel muzyki i katecheta rozumiał, jak ważną rolę w życiu młodzieży odgrywa wychowanie duchowe. To nauczyciel z prawdziwego zdarzenia nie tylko dla uczniów, ale też dla całej rzeszy nauczycieli i wychowawców. Kochał młodzież, pracował dla niej, dbał o jej wychowanie patriotyczne i duchowe.
Niezastąpiony orędownik spraw oświatowych. Z zapałem angażował się w sprawę obrony oświaty polskiej. Na wszystko znajdował czas i nie szczędził swych sił i zdrowia. To ogromna strata nie tylko dla samorządu rejonu wileńskiego, ale i całej Wileńszczyzny.
Tak Wielka Postać na zawsze pozostanie w sercach i pamięci mieszkańców Wileńszczyzny. Niech spoczywa w pokoju.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.