Najsmaczniejsze pierogi z serem i poziomkami

2013-08-12, 08:52
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Pierogi z serem i poziomkami zdobyły nagrodę jury podczas XI Festiwalu Pierogów w Krakowie. Według publiczności najsmaczniejsze były pierogi św. Marcina - z gęsiną i miętą. W tegorocznej edycji festiwalu uczestniczyło 14 restauracji.

Na Małym Rynku w Krakowie, gdzie stanęły stoiska, oprócz tradycyjnych pierogów ruskich albo z mięsem można było spróbować m.in. pierogów z kaszą i kurkami, z boczkiem i soczewicą, z suszonymi pomidorami i serem feta, czekoladowych z truskawkami lub z nadzieniem jabłkowo - wiśniowym.

- Zwyciężyła tradycja: delikatne, elastyczne ciasto i farsz przywołujący wspomnienia z dzieciństwa, kiedy babcie robiły pierogi z owocami sezonowymi – mówił przewodniczący jury Marcin Polus, prezes Stowarzyszenia Małopolskich Kucharzy i Cukierników.

- Sekret dobrych pierogów tkwi w cieście, które powinno być cienkie i elastyczne, a nadzienie to rzecz indywidualnego gustu. To sztuka, by z farszem trafić. Na tegorocznym festiwalu oferta była różnorodna, w tym eksperymenty, np. pierogi z czerwoną kapustą i rodzynkami – powiedział członek jury Bernard Pieróg.

Zwycięzca konkursu, sklep Pigi, otrzymał statuetkę św. Jacka z pierogami. Nagroda publiczności statuetka Kazimierza Wielkiego trafiła do restauracji Polskie Smaki. Nagrody mają charakter przechodni. Restauratorzy mogą się nimi cieszyć i chwalić w swoich lokalach przez rok, potem znów stają do rywalizacji.

- Jestem bardzo wzruszona. Pierogi z serem i poziomkami to nowość. Może te upały zdopingowały nas do zrobienia pierogów słodkich, lekkich, z owocami leśnymi - mówiła Ewa Nanke.

- Pierogi św. Marcina przygotowaliśmy specjalnie na ten festiwal. Gęsina jest w Polsce mało popularna, ale my chcieliśmy mieć w ofercie coś polskiego i oryginalnego. Do delikatnego mięsa z piersi gęsi dodaliśmy miód, czosnek i miętę – zdradził Wacław Rusinek. (PAP)

 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24