Od poniedziałku na Wileńszczyźnie goszczą ułani z Pułku Ułanów z Klubu Jazdy Konnej „Joker” z Chełmna, Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii im. 13 Pułku Ułanów Wileńskich i Krakowskiego Szwadronu Ułanów im. Józefa Piłsudskiego.
W piątek wieczorem polskich ułanów powitano w Glinciszkach (rejon wileński). Na spotkanie z kawalerzystami licznie się stawili mieszkańcy wsi i okolic. Przy pałacu Jeleńskich odbył się uroczysty koncert. Wystąpiły miejscowe zespoły.
W imieniu głównego organizatora IV Rajdu Ułańskiego – Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie – głos zabrała mer rejonu wileńskiego Maria Rekść. Jak zaznaczyła, uczestnicy rajdu odwiedzili wiele miejscowości na Wileńszczyźnie, a głównym jego akcentem był apel ku czci poległych akowców w Krawczunach. Wzięli w nim udział zacni gości z Polski, m. in. szef gabinetu prezydenta RP, ministrowie, posłowie, przedstawiciele ambasady RP w Wilnie. „Wspólnie uczciliśmy pamięć bohaterów, którzy walczyli, oddali swe życie za wolność i ojczyznę” – powiedziała Maria Rekść. A spoglądając na występującą na scenie w Glinciszkach młodzież, cieszyła się, że jest ona pełna patriotyzmu, miłości do ojczystego języka i kultury.
Mer zaprosiła też wszystkich do Bieliszek, gdzie najbliższej soboty odbędzie się Rodzinny Zlot Turystyczny AWPL-ZPL, wystąpią uczestnicy rajdu ułańskiego.
„Jesteśmy niezwykle wzruszeni tak gorącym przyjęciem. Ja osobiście czuję się tak, jak polscy siatkarze wracający z mistrzostw świata po zdobyciu złotego medalu” – powiedział prezes Klubu Jazdy Konnej „Joker” z Chełmna Kazimierz Deroń, dziękując organizatorom rajdu i mieszkańcom za tak serdeczne przyjęcie. Powitania na trasie, jak zaznaczył, są niezwykle wzruszające i gorące. Ludność wita ułanów nie tylko w miejscach postoju, ale również przed swymi domami, rzuca kwiaty.
„Stwierdziliśmy, że kultywując nasze pasje oraz tradycje ułańskie, przypominając najbardziej wzniosłe zdarzenia z historii Polski, nie idzie to na marne Tu jesteśmy najbardziej docenieni. Chwała wam za to i dziękujemy. Myślę, że jeszcze nie raz spotykamy się” – mówił Kazimierz Deroń.
„Symboliczne jest, że rajd ułański „Wileńszczyzna – zarys historyczny” nie ominął tej miejscowości. Tu w Glinciszkach spotykamy ułanów i wspominamy historię tej ziemi, która dużo cierpiała, ale ma piękną przyszłość, którą widzimy w naszej młodzieży” – powiedziała starosta sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamašunienė. Podkreśliła, że rajd ułański dla mieszkańców Ziemi Wileńskiej jest piękną lekcją patriotyzmu.
Na uroczystość do Glinciszek przybył też wicemer rejonu wileńskiego Czesław Olszewski, dyrektor administracji samorządu rejonu wileńskiego Lucyna Kotłowska i jej zastępca Robert Komarowski. Wśród gości był też wójt gminy Kosakowo w Polsce, Jerzy Włudzik.
Po koncercie wszystkich częstowano kaszą z kuchni polowej, były gry i zabawy dla dzieci oraz dyskoteka.
W piątek polscy ułani gościli również u rodaków w rejonie szyrwinckim – w Borskunach. Zawitali również do Podbrzezia w rejonie wileńskim, gdzie odbyło się spotkanie przy kościele Najświętszego Serca Jezusowego. Wzięli też udział w apelu modlitewnym przy pomniku upamiętniającym pomordowanych podczas II wojny światowej mieszkańców Glinciszek.
Iwona Klimaszewska
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
- © L24.lt fot. Viktor Jusel © L24.lt fot. Viktor Jusel
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/139046-polscy-ulani-w-glinciszkach#sigProGalleria2e730b9cd5
Komentarze
Wileńszczyzna dzięki jedności wspaniałych patriotów, dzięki ludziom dobrej woli stwarzają wokół tego miejsca niezwykle mocno pozytywną aurę, której nie jest w stanie zburzyć żaden polonofob
Bo Panie takie rzeczy i patriotyzm to tylko na Wileńszczyźnie. ;)
Wileńszczyzna żyje i ma się bardzo dobrze.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.