Jak powiedziała Wanda Giedrys, prezes koła, jest to pierwsza uroczystość zorganizowana przez koło w tym roku. Świąteczne przedsięwzięcie rozpoczęło się od krótkiego przypomnienia historii obchodów Trzech Króli oraz świątecznych życzeń, które złożyła zebranym prezeska koła.
Następnie na scenę wyszły członkinie zespołu „Sużanianka", na czele z kierowniczką Margarytą Krzyżewską. Zespół wykonał – przeważnie a capella – wiązankę pięknych kolęd, być może nie wszystkim powszechnie znanych, ale niesłusznie zapomnianych.
Waldemar Rynkiewicz, pracownik socjalny starostwa rzeszańskiego, również złożył świąteczne życzenia i powiedział, że koło ZPL w Orzełówce jest jednym z trzech kół, które działają prężnie i aktywnie, urozmaicając życie mieszkańców starostwa.
Po „Sużaniance" sztafetę przejęła „Jezioranka" (kier. Justyna Raczyńska), w której składzie występują nie tylko kobiety, ale też i przedstawiciele silniejszej połowy ludzkości. Mężczyźni nie tylko śpiewają, ale też przygrywają na różnych instrumentach. „Jezioranka" również wykonała kolędy, tyle że te bardziej znane i dlatego sala odważniej wykonawcom wtórowała.
Najmłodsi uczestnicy świątecznego koncertu z niecierpliwością wyglądali przez okno, gdyż organizatorzy zapowiedzieli wizytę św. Mikołaja wraz ze Śnieżką. Koncert dobiegł końca, a Mikołaj na horyzoncie nie pojawiał się, a więc dzieci zaczęły mieć obawy, czy czasami nie pomylił adresu i nie zbłądził. Zaczęły więc głośno na niego wołać i to poskutkowało. Na salę wszedł słusznego wzrostu, z długą białą brodą i czerwonym stroju św. Mikołaj w asyście pięknej Śnieżki. Dzieci z szacunkiem usadowiły go na krześle, by chwilkę odetchnął, ale zarówno staruszek, jak i jego młoda towarzyszka, ruszyli do sali, zagabując dzieci i pytając o imiona.
A potem zaczęło się dzielenie prezentów i słodyczy. Dzieci recytowały wiersze, śpiewały, ale i te, których trema zjadła, też nie pozostały bez niczego. Św. Mikołaj i Śnieżka okazali się niezwykle tolerancyjni i obdarowali prezentami również milczków, ale pod warunkiem, że w następnym roku będą odważniejsi.
Na dorosłych zaś czekał suto zastawiony stół, a więc aktywiści największej polskiej organizacji społecznej mogli podzielić się swoimi nowinami i planami na ten rok.
Jak poinformowała Wanda Giedrys, do koła należy obecnie 35 osób. Jego członkowie aktywnie uczestniczą w nabożeństwach majowych w Orzełówce oraz, w miarę możliwości, starają się wyprawiać święta narodowe oraz religijne.
Zygmunt Żdanowicz
"Rota"