Spotkanie-dyskusja w sprawie świadczenia jakościowych usług osobom niepełnosprawnym, samotnym, chorym i potrzebującym opieki została zorganizowana z inicjatywy Departamentu ds. Osób Niepełnosprawnych przy Ministerstwie Opieki Społecznej i Pracy. Udział w naradzie wzięli kierownicy samorządu rejonu wileńskiego i placówek opieki społecznej, członkowie komitetu ds. socjalnych, przedstawiciele wielu litewskich organizacji pozarządowych, zajmujących się problemami osób z zaburzeniami ruchu, słuchu, psychiki i wzroku, działacze komitetu paraolimpijskiego oraz przedstawiciele środków masowego przekazu.
Spotkanie uczestników narady-dyskusji rozpoczęło się od występu podopiecznych Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych. Zaśpiewali oni po litewsku piosenkę o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia, dowcipnie zinterpretowali wiersz Juliana Tuwima o tym, jak pan Hilary szukał swoje okulary oraz zatańczyli rytmiczny taniec.
Jadwiga Ingielewicz, dyrektorka Centrum, w kilku słowach przedstawiła historię powstania i działalności placówki.
– Nasi podopieczni bardzo lubią gości i ich wizytę traktują jak święto, toteż dziś mamy podniosły świąteczny nastrój – powiedziała Ingielewicz. Dodała, że pasją bywalców Centrum są podróże. – Zwiedziliśmy Litwę wzdłuż i wszerz, niejednokrotnie gościliśmy w Polsce, byliśmy na Łotwie, Ukrainie i w Mołdawii, a w tym roku, dzięki wsparciu naszego samorządu, odwiedziliśmy Rzym – wyliczała z dumą kierowniczka placówki.
Mer Maria Rekść podkreśliła, że samorząd rejonu wileńskiego zawsze starał się zadowolić potrzeby mieszkańców, stwarzając osobom niepełnosprawnym, samotnym i starszym warunki nieubliżające godności ludzkiej. W Czarnym Borze, Podbrzeziu, Kowalczukach, Niemenczynie w ostatnich zostało wybudowanych od podstaw kilka nowoczesnych placówek socjalnych, zatrudnionych jest 65 pracowników. Każdego roku z budżetu samorządu na utrzymanie tych placówek wydzielało się po 434 430 euro (1,5 mln Lt).
– W Rzeszy powstała jedyna w krajach bałtyckich Klinika Dziecięca, która swą działalność rozpoczęła w październiku tego roku – nie bez kozery wyliczała gospodyni podwileńskiego rejonu. Na tej podniosłej nucie dodała też, że rejon w rankingu Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku w sferze świadczenia usług socjalnych zajął wysokie 9. miejsce wśród 60 samorządów kraju.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych błyskawicznie ripostowali, że ranking rejonu jest zaniżony, gdyż powinien znajdować się na pierwszym miejscu.
– Nigdy nie zostaliśmy odesłani z kwitkiem, gdy przychodziliśmy ze swymi problemami i to świadczy o tym, że każdy człowiek, każda kwestia jest dla administracji samorządu ważna i nigdy nie były one bagatelizowane, ale w miarę możliwości rozstrzygane – podkreślali społecznicy. Dodali również, że taki stosunek na potrzeby innych może być wzorem do naśladowania dla wszystkich samorządów w kraju.
Potwierdziła to i Asta Kandratavičienė, dyrektorka Departamentu ds. Osób Niepełnosprawnych, która stwierdziła, że obecność na spotkaniu-dyskusji mera rejonu, dyrektora administracji, radnych z komitetu spraw socjalnych oraz kierownika wydziału świadczy o wyjątkowej uwadze i uczuleniu władz na problemy osób potrzebujących wsparcia i pomocy.
Zygmunt Żdanowicz
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.