O modlitwę w intencji młodych ludzi, rozeznających powołanie do kapłaństwa i życia zakonnego, prosi Ojciec Święty.
„Kiedy miałem 17 lat, uczyłem się i pracowałem. Miałem swoje własne plany. W ogóle nie myślałem o zostaniu księdzem – mówi papież Franciszek, podkreślając, że sytuacja zmieniła się, gdy spotkał Boga, Który na niego czekał. – Jednak pewnego dnia wszedłem do kościoła... Bóg tam był i czekał na mnie!”.
Zaznacza też, że Bóg także dziś nieustannie wzywa młodych ludzi, jednak czasem Jego głos pozostaje nieusłyszany, „ponieważ jesteśmy zbyt zajęci własnymi sprawami, własnymi planami, a nawet własnymi działaniami w Kościele”.
Papież podkreśla, że Bóg wzywa młodzych ludzi „niekiedy w sposób, jakiego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić”, np. poprzez sny i niepokoje, które odczuwają oni w sercach.
„Zaufajmy młodzieży! Przede wszystkim jednak zaufajmy Bogu, bo On powołuje każdego” – prosi Ojciec Święty. Zaprasza też do modlitwy o to, aby wspólnota Kościoła „przyjęła pragnienia i wątpliwości młodych ludzi”, którzy czują w sercu Chrystusowe powołanie.