Tą prawdę przypomina Boże Narodzenie. Syn Boży, który stał się człowiekiem pokonuje tak wiele podziałów. Zwycięża zamknięcie umysłów i serc „wielkich Jego czasów”. „Dzieli skromne życie Maryi i Józefa, którzy przyjmują Go i wychowują z miłością, ale z ograniczonymi możliwościami i w trudach tego, kto nie ma środków” - wskazał. Jezus jest tym, który w spotkaniu z pasterzami – ludźmi, których serca naznaczone są surowością życia i doświadczeniem pogardy społeczeństwa – daje Siebie jako kruchego i bezbronnego. Następnie w spotkaniu z Mędrcami, którzy przynagleni spotkaniem z Nim, podejmują daleką podróż i znajdują Go w domu zwykłych ludzi, w wielkim ubóstwie.
Ojciec Święty wskazał, że dzisiejsze słowo Boże wzywa nas do naśladowania Boga miłości, bycia Jego świadkami w każdym kontekście życia. Pan Bóg „zaprasza nas, abyśmy nie bali się zrobić pierwszego kroku, otwierając na oścież jaśniejące okna bliskości z tymi, którzy cierpią, okna przebaczenia, współczucia i ponownego pojednania, aby uczynić tę drogę jaśniejszą, bezpieczniejszą i dostępna dla wszystkich”.
To szczególne wezwanie nabiera znaczenia w kontekście rozpoczętego Jubileuszu 2025. Jest to ponaglenie, abyśmy byli „zwiastunami nadziei z prostym, ale konkretnym „tak” dla życia, z wyborami, które niosą życie. Uczyńmy to, wszyscy: to jest droga do zbawienia!
"Radio Watykańskie"