Co roku tłumy wiernych różnych narodowości przybywają na Odpust Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie, by dziękować za wszelkie łaski otrzymane od Boga. Jest to jedna z najważniejszych uroczystości religijnych na Litwie. W tym roku oktawa Opiek ku czci NMP Ostrobramskiej przypadła na dni 10-17 listopada. Opieki obchodzone są w tygodniu, w którym przypada 16 listopada - dzień wspomnienia Matki Boskiej Ostrobramskiej.
W poszczególne dni Opiek podczas Mszy św. wierni modlili się za różne grupy i organizacje społeczne i kościelne, za pracowników służby zdrowia, oświaty i nauki, za urzędników państwowych oraz za wszystkich, którzy troszczą się o dobro nasze, społeczeństwa i państwa.
Ostatniego dnia Opiek w Kaplicy Ostrobramskiej odbyła się msza święta przy otwartym oknie Kaplicy Ostrobramskiej w intencji Litwy celebrowana przez metropolitę częstochowskiego, arcybiskupa Wacława Depo, w koncelebrze z biskupami Litwy.
"Dzisiaj kiedy na wiele sposobów usiłuje się zacierać ślady obecności Boga w świecie i ignorować głęboki związek wiary chrześcijańskiej z kulturą Europy i świata, Kościół jest szczególnie wezwany, aby wskazywać i głosić prawdę o Chrystusie, synu Boga wcielonym i zrodzonym z Maryi Dziewicy dla naszego zbawienia." - mówił podczas homilii arcybiskup Wacław Depo.
"Kościół nie może odstąpić człowieka, którego los tzn. wybranie i powołanie, narodziny i śmierć, zbawienie lub odrzucenie, w tak ścisły i nierozerwalny sposób zespolone są z Chrystusem. Nawet wówczas, gdyby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy, jego życie toczy się w Chrystusie, albowiem Chrystus odkupił każdego bez wyjątku człowieka, chyba, że sam człowiek wyklucza się z kręgu Jego miłości i zbawienia." - mówił.
"Jan Paweł II zapytany, jaka jest jego modlitwa za świat odpowiedział zwięźle: jest to modlitwa o miłosierdzie nad światem i każdym człowiekiem. W kościele Ducha Św. w Wilnie 5 września 1993 roku, Jan Paweł II gdy wchodził w mury świątyni ludzie wybuchnęli entuzjazmem. Tak było do momentu aż papież podszedł do obrazu Jezusa Miłosiernego. Wówczas byliśmy świadkami małego cudu: entuzjazm ludzi przeszedł w ujmującą ciszę, gdy papież uklęknął i zatopił swą głowę w dłoniach i w tej ciszy, podnosząc głowę, modlił się znanym aktem „Jezu, ufam Tobie”. To był i jest stały kierunek Kościoła: prowadzić ku Chrystusowi, przez Maryję, aby każdy z nas mógł powtórzyć : Jezu, ufam Tobie! Przez to bowiem wyznanie wchodzimy w przestrzeń tajemnicy spotkania z Bogiem." - powiedział metropolita częstochowski.
"Słowo miłosierdzie oznacza więcej niż tylko litość i materialne wsparcie. Składa się bowiem z dwóch części: miłość i serce, co razem oznacza serce jako ośrodek człowieka poruszony miłością wobec siebie samego, najbliższej rodziny, dalszych krewnych, przyjaciół, a wreszcie potrzebujących jakiejkolwiek pomocy, czyli cierpiących i nieszczęśliwych. Miłosierdzie więc wyrasta z samej istoty chrześcijańskiej miłości Boga i ludzi i domaga się mądrej dobroci i łaski zmiłowania wobec bliźnich. Prawdę miłosierdzia, czyli daru miłości, trzeba wyrazić na zewnątrz, swoją twarzą, ciałem, rękoma, czyli sobą samym i to, co nazywamy akcją społeczną. W tym wszystkim wypełnia się zadanie, które wyraził św. Paweł w liście do Kolosan „obleczcie się zatem w serdeczne Miłosierdzie”. (…) Jan Paweł II określa tajemnicę Bożego Miłosierdzia mianem największego wśród przymiotów doskonałości Bożych, objawiając się człowiekowi Bóg swoje Miłosierdzie ukazuje jako podnoszenie w górę i wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła. Jak zaznaczył papież, Bóg odsłania swoje oblicze wobec człowieka jako obdarowująca miłość, potężniejsza od zdrady człowieka i łaska, która jest mocniejsza od grzechu. Drodzy w Chrystusie, dlatego świat dąży do tego, by zdyskredytować samą ideę Miłosierdzia i odciąć ją najpierw od Boga, a później od ludzkiego serca. Samo słowo, jakby przeszkadzało człowiekowi, który poprzez niebywały rozwój chce stać się panem stworzenia, chcąc odebrać Bogu prawo do życia. Ojciec Święty sprzeciwiał się takiej mentalności, samowystarczalnego świata, bez Boga, bez religii, bez miłości i bez Kościoła, przestrzegając, że różnego rodzaju desakralizacja świata przeradza się często w dehumanizację, a w takim świecie nie ma miejsca dla człowieka – jest tylko panoszące się zło. Dlatego prosimy za pośrednictwem Maryi: Maryjo, Matko Miłosierdzia, czuwaj nad nami wszystkimi, aby nie był daremny krzyż Chrystusa, aby człowiek nie zgubił drogi dobra, nie utracił świadomości grzechu i umiał coraz głębiej ufać Bogu bogatemu w Miłosierdzie. Amen." - powiedział na zakończenie abp Depo.
***
„Sanktuarium Ostrej Bramy od wielu stuleci jest celem licznych pielgrzymów, którzy przybywają tu każdego dnia, aby powierzyć Matce Miłosierdzia radości i troski swego życia. Świątynia ta stała się zatem uprzywilejowanym miejscem spotkania z Matką Chrystusa i Matką Kościoła" – tak o sercu Wilna w roku 1994 mówił bł. Jan Paweł II.
Komentarze
Zawierzamy Ci, o Matko Miłosierdzia i Matko Kościoła całą naszą diecezję, jej duszpasterzy, osoby konsekrowane i wszystkich wiernych. Uproś nam u Twego Syna tę łaskę, aby umacniała się wśród nas jedność i wiara dla dobra całego Kościoła, abyśmy wszyscy zjednoczeni więzami miłości ofiarnie pracowali w winnicy Kościoła Świętego i budowali Królestwo Boże w sercach ludzkich.
Otwierasz przed nami Najmiłosierniejsza Matko szeroko swe ramiona i wyciągasz ręce pełne wszelkich łask i darów. Twoje serce matczyne pragnie nas obdarzyć wszystkim, czego potrzebujemy. Zachęceni tą dobrocią z ufnością zwracamy się do Ciebie. Uproś nam, Matko, wszystko to, co jest nam potrzebne, a przede wszystkim spraw swym możnym pośrednictwem, abyśmy strzegli czystości i niewinności, wiernie i wytrwale pielęgnowali dziecięcą miłość ku Tobie, a w sercu nosili obraz Serca Twojego Syna. Niech to Serce nas broni, kieruje nami i zaprowadzi nas do światłości wiecznej. Amen.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.