„Zapewniam o mojej modlitwie za ofiary ohydnego ataku terrorystycznego przeprowadzonego w piątek wieczorem w Moskwie. Niech Pan przyjmie je w swoim pokoju i pocieszy ich rodziny – mówił dalej Franciszek. – Niech nawróci serca osób planujących organizujących i przeprowadzających takie nieludzkie działania, obrażające Boga, który nakazał: «nie zabijaj» (Wj 20,13)”.
Franciszek zwrócił też uwagę na inne kwestie, zwracając się do wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra: „drodzy bracia i siostry, Jezus wjechał do Jerozolimy jako pokorny i pokojowy Król: otwórzmy przed Nim nasze serca! Tylko On może nas uwolnić od wrogości, nienawiści czy przemocy, ponieważ jest miłosierdziem oraz przebaczeniem grzechów – nawoływał Ojciec Święty. – Módlmy się za wszystkich naszych braci i siostry, którzy cierpią w wyniku wojny; w szczególny sposób myślę o udręczonej Ukrainie, gdzie tak wielu ludzi znajduje się bez prądu z powodu intensywnych ataków na infrastrukturę – one to oprócz śmierci i cierpienia niosą ze sobą ryzyko jeszcze większej katastrofy humanitarnej. Proszę, nie zapominajmy o udręczonej Ukrainie! Pomyślmy też o Gazie, która tak bardzo cierpi, i o wielu innych miejscach ogarniętych wojną”.
"Radio Watykańskie"