Zaduszki to dzień modlitw za zmarłych, odwiedzania cmentarzy i zapalania na grobach świec i zniczy, które symbolizują nieśmiertelność duszy.
„Tego dnia i w czasie całej Oktawy Wszystkich Świętych, modlimy się za dusze, które potrzebują oczyszczenia przed pełnym udziałem w radości wiecznej. To zmarli z naszych rodzin, przyjaciele, znajomi. Za nich składajmy do Boga nasze modlitwy i uzyskujmy odpusty” – podkreśla rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.
Od 1 do 8 listopada włącznie można codziennie zyskać odpust zupełny za pobożne nawiedzenie cmentarza i odmówienie modlitwy za zmarłych. Trzeba także spełnić zwykłe warunkami otrzymania odpustu, czyli być w stanie łaski uświęcającej, przyjąć Komunię Świętą, pomodlić się w intencjach wyznaczonych przez papieża, wykluczyć przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu. Odpust można ofiarować wyłącznie za zmarłych.
Warto pamiętać, że to właśnie Zaduszki są Świętem Zmarłych, a nie święto Wszystkich Świętych, przypadające na 1 listopada. Tak się jednak złożyło, że dniem wolnym od pracy został 1 listopada i dlatego powszechne obchody właściwego Święta Zmarłych przesunęły się na ten dzień. Ani dla obyczajowości jako takiej, ani dla nas samych czy dla naszych zmarłych nie ma chyba większego znaczenia, kiedy chodzimy na cmentarze, ważne jest natomiast co innego: by nie robić z tego „Akcji Znicz”, nie biegać z szaleństwem w oku i chryzantemami pod pachą od jednego grobu do drugiego, by jak najszybciej mieć to za sobą albo w jak najkrótszym czasie „obrobić” jak najwięcej grobów (tak jakbyśmy obrabiali kolejne grządki w ogródku). Grób jest tylko symbolem, podobnie jak kwiaty i światełka, które zapalamy, a zmarli żyją w nas, w naszej pamięci – dopóty, dopóki ich wspominamy… (Narodowe Centrum Kultury, źródło: SO PWN; SJP PWN; USJP; NSPP; WSPP; Baza CKS).
2 listopada jest na Litwie dniem wolnym od pracy.