Franciszek przypomina, że nieużywanie przemocy powinno stać się ważnym elementem codziennego stylu życia. Wtedy świat stanie się lepszy:
„Żyć, mówić i działać bez przemocy nie oznacza rezygnacji, nie oznacza utraty ani wyrzeczenia się czegokolwiek. Jest to aspirowanie do osiągniecia wszystkiego. Jak powiedział 60 lat temu św. Jan XXIII w encyklice Pacem in terris, wojna jest szaleństwem, czymś dalekim od racjonalności. Każda wojna, każda konfrontacja zbrojna zawsze kończy się klęską wszystkich – podkreślił papież. - Rozwijajmy kulturę pokoju. Pamiętajmy, że nawet w przypadku uzasadnionej samoobrony celem jest pokój. I że tylko pokój bez broni może być trwałym pokojem. Uczyńmy niestosowanie przemocy, zarówno w życiu codziennym, jak i w stosunkach międzynarodowych, zasadą naszych działań. I módlmy się o szersze upowszechnienie kultury niestosowania przemocy, co wiąże się ze zmniejszeniem użycia broni, zarówno przez państwa, jak i przez obywateli“.