Błogosławiony czas łaski pielgrzymowania nie skończył się z chwilą dotarcia na rowerze pod Katedrę w Irkucku. Opatrzność Boża sprawiła wielkie dobrodziejstwo także dla mnie - trafiam na rozpoczęcie XIV Diecezjalnych Dni Młodzieży (DDM) z irkuckiej diecezji św. Józefa. Uroczysta Msza św. rozpoczęcia pod przewodnictwem ks. Biskupa Cyryla Klimowicza, ordynariusza największej terytorialnie diecezji w świecie, wszystkich zgromadzonych, młodzież i jej duszpasterzy oraz siostry zakonne ukierunkowała bezpośrednio na przygotowywania się do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie (2016).
Dotarcie do Irkucka wielu młodych ludzi, wierzących i poszukujących Boga, z odległych stron Syberii do stolicy regionu nad rzekę Angarę, pokonując ponad 1000 km, to już wspaniałe świadectwo ich determinacji religijnej. Wspomnę, że do Szumska i Kowalczuk na KDM młodzież z Wileńszczyzny ma stokroć bliżej, a usprawiedliwień chyba dużo więcej. Ileż w tej syberyjskiej młodzieży, z korzeniami różnych narodowości swoich pradziadków-zesłańców, z godziny na godzinę, podczas modlitw, konferencji, rekreacji, ćwiczeń duchowych i zadań w grupach, pojawiało się radości i zaangażowania w bycie razem, w dotknięcie Boga, żywego i tutaj, konkretnie obecnego pośród nas. Rekolekcje ich cudownie zwieńczyły i moje pątnicze wędrowanie, od Ostrej Bramy w Wilnie, przez 47 dni pedałowania (6780 km), po szybkie przemijanie 94 dni poza Litwą.
Wydarzenie historyczne, którego jestem świadkiem i uczestnikiem, dokonuje się ponad wszelkie ludzkie oczekiwania i wyobrażenia - w dniu 13 sierpnia 2014 roku. Wartość przeogromna, w wymiarze religijnym i całkowicie społecznym dla Syberii i Rosji, dla Kościoła i młodego pokolenia, to dosłownie o świcie przybycie nad Bajkał Krzyża i Ikony Matki Bożej Światowych Dnia Młodzieży, symboli wiary i ŚDM, jakie papież św. Jan Paweł II przed 30. laty przekazał milionom młodym ludziom całego świata.
Matka Boża z Fatimy czuwa nad Rosją i daje tegoż dnia i dla nas prześliczną, wymarzoną pogodę, gdy nad wodami Bajkału, w ciszy wschodzącego słońca, rozpoczęliśmy powitanie świętych symboli ŚDM, które dotarły nocnym samolotem z Petersburga. Ks. Włodzimierz Siek SVD, proboszcz katedry i wikariusz generalny, niestrudzony organizator Dni Młodzieży z Syberii w niezwykłej scenerii pięknych widoków, w panoramie otaczających gór i Świętego Morza Bajkału, jak od wieków nazywają go okoliczni mieszkańcy, z misyjną precyzją przygotował nam ucztę duchową. Liturgię Mszy świętej poprowadził kochający młodzież i swoich wiernych ks. Biskup Cyryl Klimowicz, w koncelebrze - misjonarze Syberii. O. Tomasz, klaretyn z Bracka, w homilii wezwał młodzież do odważnego świadczenia o Chrystusie i Jego Kościele, czego przykładnie dokonali jego współbracia seminarzyści z Hiszpanii w 1936 roku, gdy woleli stracić życie, niż wyprzeć się wiary i Boga.
Po zakończonej mszy świętej polowej Krzyż i Ikona ŚDM wypłynęły statkiem „Morjak" na wody największego i najgłębszego jeziora świata – Bajkału. Wypłynęły z delegacją osób, by wypraszać morze łask Bożych dla Kościoła i całej Rosji, uwiecznić świadkami młodych ludzi, że papież, Pielgrzym Miłosierdzia, św. Jan Paweł II kochał wszystkich ludzi, wszystkie narody, a Rosji ofiarował swoje szczere serce, a teraz w imię Chrystusa błogosławi i życzy pokoju.
Bp. Klimowicz ten gest nazwał „ochrzczeniem" jeziora Bajkału. Procesja ulicami małego, kurortowego miasteczka, Listwianki, zwróciła uwagę wielu turystów i mieszkańców. Następnie adoracja Krzyża i Ikony MB odbyła się w Domu Rekolekcyjnym im. św. Jana Pawła nad Bajkałem, gdzie również oddaje się cześć św. Rafałowi Kalinowskiemu. Pod wieczór uroczystości przeniosły się znad Bajkału do katedry w Irkucku, gdzie z wiernymi miasta i okolic kościół lokalny modlił się i wyrażał wdzięczność Bogu za tak wielkie dary i przeżycia, znaki uświęcające i umacniające lud pielgrzymujący. Nocna Droga Krzyżowa wokół katedry naprawdę była wzruszająca, a potem chwila na pożegnanie Krzyża i Ikony, które będą wędrować dalej po Rosji, a ostatnim miejscem czci i kultu będzie Moskwa - w dniu 30 sierpnia.
Udało mi się jeszcze zwiedzić memoriał represjonowanych „irkuckie Ponary", gdzie w latach 30. XX wieku wymordowano ok. 15-17 tysięcy ludzi. Brzozy im teraz towarzyszą i wołają o pamięć. Kilka godzin zwiedzania starego miasta, w którym tyluż naszych zesłańców działało i rozwijało kulturę i działalność naukowo-badawczą. Wśród nich - również patron mojej pielgrzymki, św. Rafał Kalinowski. Polaków, potomków naszych zesłańców, także z Wilna, spotkać można bardzo łatwo i z nimi sobie pogawędzić. Z okazji przybycia Krzyża ŚDM i Ikony miałem możliwości większe spotkać ich razem z różnych stron Syberii właśnie przy katedrze w Irkucku - także i osadników z Polski, z wioski Wirszyna, z ich duszpasterzem O. Karolem, oblatem N.M.P.
Pielgrzymka kończy się. Myślę, że i szczęśliwym powrotem, choć w niej była „tajemnica cierpienia, życia i śmierci, cudownego zachowania na dalsze plany Boże". Tajemnica, dla rodziny i bliskich, przypadkowy wypadek autobusu i innego samochodu na ulicy w Kazaniu, we wtorek 17 czerwca, we wspomnienie powstańca styczniowego, św. brata Alberta Chmielowskiego, gdzie wypadek samochodów dla przechodniów mógł okazać się całkowitą śmiercią. Ten wypadek, gdy autokar uderzył w przystanek autobusowy, okazał się dla mnie „dotknięciem wieczności". Dzień odpoczynku, bez roweru, a jednak niebezpieczeństwo z łaską Bożego Miłosierdzia. Chwilę przed wypadkiem, idąc chodnikiem, modliłem się do Matki Bożej Kazańskiej i św. Jana Pawła II. Zatrzymałem się i spojrzałem na figurę papieża św. Jana Pawła II, która jest na kościele katolickim z Kazaniu. Uprzedzany natchnieniem Ducha Świętego, że to się stanie i jak będzie, przyjąłem spokojnie, a gdy musiałem jechać do szpitala (operacja kciuka), wiedziałem, że odnajdę siły fizyczne i ducha, by dalej spokojnie pielgrzymować. Ślad tego wypadku pozostaje. Żyć można. I ufam, że intencje mojego pielgrzymowania spodobały się Bogu, a ofiara została przyjęta.
I na koniec, na drogę powrotną i nowe spotkania, dni modlitw naszych i pielgrzymowania, jednym sercem i jedną duszą powiedzmy: Jezu, ufam Tobie!. Nie lękajcie się, Chrystusowej miłości i Jego Krzyża.
Ks. Dariusz Stańczyk
Rosja/Syberia, Irkuck, dn. 14 sierpnia 2014 roku
Wypadek:
http://kazan.ru/news/19442/