Mk 4, 21-25
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Jezus mówił: „Czy wnosi się zapaloną lampę po to, aby ją postawić pod garncem lub pod łóżkiem? Czy może raczej, by postawić ją na świeczniku? Nie ma bowiem nic tajemnego, co by nie miało być ujawnione. Nic też nie może być tak ukryte, aby nie wyszło na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niech słucha!”. I dalej mówił im: „Uważajcie na to, czego słuchacie. Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą, nawet wam dodadzą. Bo temu, który ma, będzie dodane, a temu, który nie ma, zabiorą nawet to, co ma”.
Światło Bożego słowa
Każdemu z nas lepiej się żyje i pracuje, kiedy jest światło. Bez niego trudno wyobrazić sobie życie. Symbol światła, zapalonej lampy ma również bardzo duże znaczenie dla naszego życia duchowego. Pokazuje, że słowo Boże ukryte w sercu człowieka dzięki świadectwu życia staje się jawne. Samo słowo Boże jest światłem. I w tym Bożym świetle powinniśmy realizować swoje życie, powołanie, którym Bóg nas obdarzył. Słowo Boże oświetla również nasze serca i przenika całe życie. Potrzebujemy Bożego światła. Święta Elżbieta od Trójcy Świętej modliła się: „O Słowo odwieczne, Słowo Ojca, mojego Boga, chcę zawsze wpatrywać się w Ciebie i trwać w Twojej wielkiej światłości”. Jak często rozświetlam drogi mojego życia światłem Bożego słowa.
Proszę Cię, Ojcze Przedwieczny, niech mnie oświeca zawsze światłość wiary. W Twoim świetle dałeś mi poznać Twoją prawdę.