Papież ostrzegł jednak, by ciągłe powtarzanie sobie tych faktów nie doprowadziło do ich dewaluacji. Pandemia pokazała, że przyroda nas potrzebuje.
„Dotyczy to nas wszystkich, choć na różne sposoby. Uczy nas to, co musimy zrobić, aby stworzyć sprawiedliwy, równy i bezpieczny dla środowiska świat. Krótko mówiąc, pandemia Covid nauczyła nas współzależności, dzielenia się ziemią. A obie globalne katastrofy, Covid i klimatyczna, pokazują, że nie mamy już czasu, nie możemy czekać. Czas nagli, a Covid-19 pokazał nam, że owszem, mamy środki, by sprostać temu wyzwaniu. Mamy środki. Teraz jest czas na działanie, jesteśmy w punkcie krytycznym” – powiedział Ojciec Święty.
„Chciałbym tu przywołać stare hiszpańskie powiedzenie: „Bóg zawsze przebacza, my, ludzie, przebaczamy tylko niekiedy, a natura już nie przebacza”. Kiedy wznieci się to niszczenie przyrody, bardzo trudno jest je powstrzymać. Ale wciąż jeszcze możemy to zrobić. I będziemy w tym bardziej skuteczni, jeśli będziemy pracować razem, zamiast robić to w pojedynkę. Przeciwności, których doświadczamy w związku z pandemią i które już odczuwamy w związku ze zmianami klimatycznymi, muszą nas pobudzić, muszą nas skłonić do innowacji, do wynalazczości, do poszukiwania nowych ścieżek. Z kryzysu nigdy nie wychodzimy tacy sami, wychodzimy z niego lepsi lub gorsi. To jest wyzwanie, ale jeśli nie wyjdziemy z niego lepsi, to wejdziemy na drogą autodestrukcji” – mówił papież.
Na zakończenie przesłania z okazji Dnia Ziemi Franciszek zwrócił się do wszystkich światowych przywódców, aby postępowali w sposób odważny i sprawiedliwy, a także, by zawsze mówili ludziom prawdę. Ludzie muszą bowiem wiedzieć, jak ustrzec świat przed zniszczeniem, które bardzo często sami wywołujemy.
Na podst. inf. „Radia Watykańskiego”