„Zamierzamy rozpocząć inspekcje wiosną, gdy nastanie cieplejsza pogoda, kiedy dostępny sprzęt będzie dokładniejszy” – powiedziała rzeczniczka departamentu Renata Surowiec.
W grudniu ubiegłego roku wydział zakupił zestaw analizatorów zanieczyszczeń, jeden do samochodów z silnikiem Diesla, drugi do samochodów benzynowych i gazowych.
W tym roku planuje się zakup kolejnych zestawów. Cena jednego waha się od 13,5 tys do 15 tys euro.
Jeżeli okaże się, że emisja spalin pojazdu przekracza normę lub w przypadku wycieku płynu (np. smarów, paliwa), który może spowodować szkody dla środowiska lub zagrozić innym użytkownikom drogi, przegląd techniczny pojazdu zostanie anulowany.
W przypadku eksploatacji pojazdów, w przypadku których ilość substancji zanieczyszczających emitowanych do otaczającego powietrza przekracza normy, grozi mandat w wysokości 100–300 euro.
Kary za zanieczyszczenie środowiska niebezpiecznymi chemikaliami i mieszaninami chemicznymi wynoszą 60–120 euro dla osób fizycznych i 150–300 euro dla podmiotów prawnych.
W ciągu roku Wydział Ochrony Środowiska planuje sprawdzić od 9 do 15 tysięcy samochodów.
na podst. BNS