Hasłem tegorocznego Światowego Dnia Chorego są słowa zaczerpnięte z Ewangelii św. Mateusza: „Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście”.
Ojciec Święty zauważył w orędziu, że doświadczenie choroby sprawia, że odczuwamy naszą bezradność, a jednocześnie wrodzoną potrzebę drugiego człowieka. „Jeszcze wyraźniejszym staje się fakt, iż jesteśmy stworzeniem i w sposób oczywisty odczuwamy naszą zależność od Boga. Gdy jesteśmy chorzy, niepewność, strach, a niekiedy przerażenie przenikają bowiem nasze umysły i serca. Znajdujemy się w sytuacji bezsilności, ponieważ nasze zdrowie nie zależy od naszych zdolności ani od naszego „zatroskania” (por. Mt 6, 27)” – podkreślił papież.
Zaznaczył, że choroba budzi pytanie o sens życia, które w wierze skierowane jest do Boga: pytanie, które szuka nowego zrozumienia dla tajemnicy egzystencji, a które nie od razu można odnaleźć.
Franciszek zwrócił uwagę, że choroba ma zawsze konkretne oblicze, i to niejedno. „Ma oblicze każdego chorego i każdej chorej, także tych osób, które czują się lekceważone, wykluczone, ofiar niesprawiedliwości społecznej, która odmawia im praw podstawowych (por. Fratelli tutti, 22)” – zasygnalizował Ojciec Święty w orędziu.
Odnosząc się do kryzysu pandemicznego papież stwierdził, że z jednej strony ujawnił on wiele nieprawidłowości w systemach opieki zdrowotnej, szczególnie w zakresie troski o starszych oraz równego dostępu do świadczeń, a z drugiej uwydatnił poświęcenie i wielkoduszność pracowników służby zdrowia, wolontariuszy, pracowników i pracownic, księży, zakonników i zakonnic, którzy dzięki profesjonalizmowi, ofiarności, poczuciu odpowiedzialności i miłości bliźniego pomagali, pielęgnowali, pocieszali i służyli wielu osobom chorym oraz ich rodzinom.
Ojciec Święty przypomniał o znaczeniu najgłębszych ludzkich uczuć w trosce o chorych. „Bliskość jest tak naprawdę cennym balsamem, który daje wsparcie i pocieszenie tym, którzy cierpią w chorobie. Jako chrześcijanie, przeżywamy bliskość jako wyraz miłości Jezusa Chrystusa, Dobrego Samarytanina, który ze współczuciem stał się bliskim każdego człowieka zranionego przez grzech” – podkreślił papież. Zwrócił uwagę także na znaczenie braterskiej solidarności, która wyraża się konkretnie w służbie i może przybierać różne formy, które wszystkie są ukierunkowane na wspieranie bliźniego. Zauważył, że dla powodzenia procesu leczenia istotne znaczenie ma aspekt relacyjny, dzięki któremu można mieć całościowe podejście do chorego. Docenianie tego aspektu pomaga również lekarzom, pielęgniarkom, specjalistom i wolontariuszom, aby otoczyć opieką osoby cierpiące, aby im towarzyszyć w procesie uzdrowienia, dzięki relacji międzyosobowej, opartej na zaufaniu (por. Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia [2016], 4).
Papież podkreślił, że relacja z osobą chorą znajduje niewyczerpane źródło motywacji i mocy w miłości Chrystusa, jak pokazuje tysiącletnie świadectwo mężczyzn i kobiet, którzy stali się świętymi służąc chorym. „Z tajemnicy śmierci i zmartwychwstania Chrystusa wypływa bowiem ta miłość, która potrafi nadać pełen sens zarówno sytuacji pacjenta, jak i tego, kto się o niego troszczy” – zaznaczył Franciszek.
Światowy Dzień Chorego ustanowił w 1992 r. św. Jan Paweł II. Jest on obchodzony 11 lutego, w liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes.
Na podst. vaticannews / BP KEP